KOLUMNY DO ROCKA

Dzień dobry!

Noszę się ze zmianą kolumn, aktualnie MA GX300, notabene po części polecane również przez Pana : ). Jestem z nich zadowolony co do zasady (szczególnie walory wstęgi), jednak nie do końca sprawdzają się w ostrym graniu: rock, metal etc., dlatego myślę o jakiejś zmianie. W jazzie, spokojnym graniu i popie GX300 grają bardzo dobrze, tylko jak pisałem, problem jest z innymi rodzajami muzyki. Wyrosłem na takiej muzyce, ale ostatnio zauważyłem, że jej prawie nie słucham - przypadek? Jeśli już to na słuchawkach puszczonych przez MCD500.

Aby nie iść od razu w drogie modele, wstępnie rozpatruję zmianę na AP Tempo VI (25 to już podobno nie to samo). Myślę też o jakichś Harbethach. Docelowo planuję AP Avantera, Thiel 3.7 lub coś w tym guście. Podobają mi się też Duevel, ale nie do końca dają radę w ostrym graniu - przestrzeń w każdym razie niesamowita.

Generalnie, co do charakteru dźwięku, preferuję brzmienie analogowe, z nutą ciepła, ale bez strat na szczegółowości. Często słucham wieczorami, dosyć cicho i przy takich poziomach głośności chciałbym cały czas czuć drzemiącą w muzyce moc, namacalność itp.

Aktualnie gram w pomieszczeniu ok 22 m2 na: kolumny jw., Mak MCD500, lampa Mystere ia11 (świetna rzecz za te pieniądze, ale planuję dokupić na krótsze odsłuchy mocną integrę: MA7000), kable Albedo Monolith, Harmonix CS120 i FadelArt Aphrodite, sieć Neotech Formosa i Shunyata Python. W przyszłości dojdzie nowy gramofon, bardzo możliwe, że Transrotor ZET 3 lub Nothingam Hypersphere (przy okazji, jakie pre i wkładki do ww.?).

Pytanie, czy to dobry krok lub co można zrobić lepiej, a jeśli tak, to jak? : )

Pozdrawiam serdecznie,
DG

Dziko? Brzmi zachęcająco. Słuchałem właśnie bodajże tego modelu w Tulipe na AS2013. Zarówno mi i koledze bardzo się podobało takie granie, tylko czy napędzi je mała lampa. Pewnie trzeba będzie skończyć na 2 zestawach audio : )

Dziękuję bardzo za odpowiedź
DG