pl | en

Zacność przedwzmacniacza liniowego w Ayonie CD-5s

Witam Panie Wojtku!

O końcówce Lebena CS-660P, którą mi pan doradza, słyszałem wiele pozytywnych opinii, lecz sam sprzęt należy do bardzo ruchliwych. Jak jestem w Krakowie to akurat jest we Wrocławiu, jak już mam czas na odsłuch we Wrocławiu, to wiadomo, co oczywiste wrócił do Krakowa. Oczywiście to tylko moja humorystyczna dygresja dotycząca innej, mniej znanej cechy Lebena CS-660P.

Mam teraz do Pana inne pytanie. Czy przedwzmacniacz lampowy zawarty w Ayonie CD-5s będzie wystarczający do połączenia do niego dobrego przedwzmacniacza gramofonowego. Ayon CD-5s dalej jest podłączony do "ruchliwej" końcówki Lebena CS-660P.

Wystarczający, to znaczy mam na myśli czy w torze nie pogorszy tego co poda np. preamp Air Tight ATE-2005 lub VTL-TP 6,5.

Ciekawy też jestem Pana opinii co do przedwzmacniacza AMR PH-77, to znaczy, czy zastosowana w nim możliwość wyboru wieli korekcji RIAA to bajer, czy też funkcja użyteczna?

Pozdrawiam
Dariusz Widełka

Witam!

Pre w CD-5s jest naprawdę bardzo dobry. Nie znam VTL-a, ale w porównaniu do Polarisa III, którego używam, przedwzmacniacz w CD-5s nie był wcale jakoś specjalnie gorszy, a Polaris to dla mnie urządzenie wzorcowe. Myślę więc, że można Ayona CD-5s spokojnie używać jak pełnoprawnego przedwzmacniacza.
AMR-a nie znam, ale ideę tak. Ma ona sens tylko jeśli ma pan dużo płyt z lat 50., oryginalnych, bo tylko wtedy krzywa RIAA dla różnych firm znacząco się od siebie różniła.

Pozdrawiam
Wojciech Pacuła