MAGNETOFONY KASETOWE - GORĄCY TOWAR...
Poniższe listy dotyczą wstępniaka do listopadowego wydania "High Fidelity", do poczytania TUTAJ. Jeśli mogą się państwo podzielić własnymi historiami z przeszłości - zachęcamy do przesyłania do redakcji maili w tej sprawie! Redakcja I. Magnetofony Panie Wojtku, czytałem że chce Pan przygotować tekst o magnetonach kasetowych. Jako że siedzę w temacie i jestem miłośnikiem kaseciaków chętnie pomogę i postaram się, aby tekst był jak najbardziej profesjonalny. Dodatkowo mam za sobą doświadczenie studyjne, zajmowałem się produkcją audycji radiowych i reklam. Byłem dziennikarzem, prezenterem i realizatorem dźwięku. Mam za sobą współpracę z Polskim Radiem na Myśliwieckiej w Warszawie (prowadziłem audycje wspólnie z Jerzym Rowińskim), byłem jednym ze stu najlepszych dziennikarzy radiowych w Polsce. W Krakowie współpracowałem z Radiem Alfa, Radiem Wanda (na szczęście krótko) i Radiem RAK. II. Magnetofony Tandberg i nie tylko Przeczytałem pana artykuł w internecie o magnetofonach, mieszkam poza granicami kraju szkoda być może skorzystał by Pan z jednej najlepszych kolekcji magnetofonów szpulowych i kasetowych Tandberg 3014 (wydanie specjalne 15 sztuk), 3014A, Tandberg TCD 910, wersja studyjna w pełni zbalansowana XLR, najrzadsza na rynku, Nakamichi CR 7, Otari, Sony oraz wiele innych
Mam wiele propozycji, nawet zza oceanu, na jakiś artykuł, tylko wszystko utrudnia czas i odległości. Kiedyś wydam stosowny katalog tych pereł zapomnianej epoki. III. Dzień dobry! Też mam magnetofon Akai GX-75 ;-)), specjalnie nie w wersji MKII, bo mój nie ma w kieszeni stabilizatora kasety i dzięki temu lepiej ją widać (!!niezły obciach nie...??), kupiony oczywiście dla picu. To taki mój "wehikuł czasu"... Nasze pokolenie tak ma! Wycieczki z kumplem do Pewexu, żeby pooglądać kasety, a jak człowiek uzbierał (!) kasę, to nawet kupić Maxell XL IIs, TDK CUE, szczególnie białe, Sony UX-PRO z kreską, Basfy Maxima, grane potem na kaseciaku UNITRA (mała wieża) z diodami już, a nie wskazówkami (teraz pewnie wolałbym wskazówki jak w Luxmanie...). Odtwarzam sobie również kolekcję kaset, bo wszystkie niestety oddałem na przełomie 80/90 jak kupiłem pierwszy CD Unitry... Kaseciaki, kasety i... Pewexy to kawał historii, która nas ukształtowała czy tego chcemy, czy nie i wypierać się tego byłoby co najmniej niemądre. Dlatego fajnie by było, żeby pan choć jeden artykuł tej tematyce poświęcił, może nie koniecznie od strony oceny audiofilskiej... Choć ciekawe jak to by zabrzmiało we współczesnych wysokiej jakości zestawach (ja jeszcze nie próbowałem, ale wieczór przede mną...). |
|
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity