OKABLOWANIE
Witam Pana! Mój obecny system to: MARANTZ CD-67SE po "tuningu" (wymienione gniazda sieciowe i RCA, kondensatory w torze audio, wytłumienie obudowy, dodatkowy zasilacz toru analogowego itp.), AMPLIFON WT-30III ze zmienionymi lampami sterującymi na 12AU7 Sylvania NOS, kolumny Harpia Mini-Amftaff. Kabel zasilające MIT Z-cord (CD) i IC Sonus Oliva Ag1,2 i kabel głośnikowy Chord Carnival Silverscreen. Do tego ostatniego mam pewne zastrzeżenia, brakuje mu wypełnienia dołu, dźwięk jest mało dynamiczny w odniesieniu do KIMBER TC4 którego miałem okazję bezpośrednio porównać. Poza tym Chord ma na tyle indywidualny charakter, że maskuje zmiany interkonektu - prawie nie ma różnicy między IC Sonus Oliva, a Audionową Meteor - Silver Series. Chciałbym zmienić te przewody głośnikowe i tu pojawia się dylemat na jakie? Dodatkowo, ponieważ wzmacniacz i CD stoją z boku a nie centralnie między głośnikami, powinien być to przewód z metra a nie gotowa konfekcja (obecnie są to odcinki 2,5 i 4,0 mb). Po lekturze wielu pism i forów internetowych wytypowałem: - KIMBER TC4 (PR8 to nie ta klasa) - XLO ER-12 lub XLO HT6 lub XLO PRO 600 - AUDIOQUEST Type8+/ CV8 bez DBS/ Rockefeller (te dwa ostatnie "z drugiej ręki") Niestety na razie w kable w cenie Amplifona (Sonus Oliva, Albedo, Argentum, Equilibrium - generalnie - srebro) nie chcę inwestować, poza tym nie wiem czy IC i głośnikowe ze srebra nie byłyby zbyt "jasne". W planach jest wymiana wzmacniacza na inny na lampach 6S33S (popularne "diabełki"). Muzyka której słucham to starszy rock i współczesny jazz (od Pink Floyd po Kurta Ellinga), Pomieszczenie odsłuchowe to pokój dzienny w domu jednorodzinnym otwarty na hall, kuchnie i jadalnię (około 70m2) - poziomy głośności jakie zapewnia Amplifon + Harpia w zupełności mnie satysfakcjonują. Pozdrawiam Mirek |
Witam!
Kable z metra to zawsze trudny temat, bo zwykle to najtańsze kable w ofercie danego producenta. Czasem jednak dystrybutorzy zamawiają też szpule kabli droższych, które sami konfekcjonują, albo używają do swoich projektów. Dlatego warto by się było spytać w Nautilusie o kable Vovoxa – wiem, że mieli szpulę z obydwu serii. I myślę, że właśnie w tym kierunku bym próbował. Drugim kandydatem byłyby kable Wireworlda – też część jest ze szpuli. A tak na marginesie, to kable powinny być jednakowej długości. Nie chodzi nawet o oporność, ale o pojemność i indukcyjność, które przy tak różnych odcinkach mocno się różnią i tym samym zmieniają dźwięk jednego z kanałów. Pozdrawiam Wojciech Pacuła |
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity