KABEL ZASILAJĄCY AC TiGLON
Producent: TIGLON CO., Ltd. |
Test
tekst WOJCIECH PACUŁA |
No 237 1 stycznia 2024 |
˻ PREMIERA ˼
PRAWDZIE SWOJE 15-LECIE firma Tiglon obchodziła w 2013 roku, jednak przygotowany z tej okazji produkt, mający uświetnić te obchody, trafił do sprzedaży pod jego koniec (producent stylizuje nazwę na: TiGLON). Stąd test w styczniu roku następnego. Do świętowania przygotowano specjalny kabel, wcale nie z górnej części cennika tego japońskiego producenta. To niezwykle przyjazny cenowo, kosztujący 2750 złotych za 2-metrowy odcinek model MS-DR20A, noszący dopisek AZURE DRAGON (Lazurowy Smok). Jak czytamy w Wikipedii, Azure Dragon (chiń. 青龍 Qīnglóng), jest jednym z bogów reprezentujących chtoniczne siły w Five Regions' Highest Deities, jednym z kanonicznych tekstów chińskich religii. Smok ten jest również jednym z czterech znaków chińskiej konstelacji, reprezentacją Wufang Shangdi. Jak widać, to potężny symbol. Symboliczny rysunek smoka znajdziemy na koszulce termokurczliwej znajdującej się przy jednym z wtyków. ▌ MS-DR20A CHOĆ NIEDROGI, KABEL MS-DR20A jest wykonany z wykorzystaniem większości najważniejszych technik i technologii tej japońskiej firmy. Zastosowano w nim miedź DF-OFC kondycjonowaną w firmowym procesie o nazwie Hyper Saturated Energizer, do ekranowania wykorzystano magnez, zastosowano też wysokiej klasy wtyki Furutecha. Azure Dragon od topowego, używanego przez nas, TPL-2000A różnią jedynie przekrój oraz brak w tym pierwszym Advanced Magnesium Filter (AMF), filtrów niwelujących szumy wysokoczęstotliwościowe. To owe charakterystyczne zgrubienia przy końcach kabla (test → TUTAJ). Wszystkie te zabiegi znane są z innych produktów tej firmy, głównie z topowej linii „2000”. Czytelnicy „High Fidelity” zapewne je znają, jednak dla porządku przedstawimy je tak, jakbyście państwo po raz pierwszy o nich czytali – producent na to zasługuje. ⸜ MAGNEZ • Tiglon, podobnie jak wszystkie firmy dbające o rozwój i wiedzące, czego chcą, wypracowała swój własny zespół technik. Wśród nich najważniejsze wydaje się zastosowanie w kilku miejscach magnezu. Już w 2005 roku firma zaproponowała podstawki głośnikowe w których użyła tego materiału magnezu, a w roku 2008 opatentowała wykorzystanie tego materiału do ekranowania kabli. Od tamtej pory materiał ten znajdziemy we wszystkich jej produktach. MAGNEZ (Mg), pierwiastek chemiczny, jeden z metali ziem alkalicznych z grupy 2 (IIa) układu okresowego pierwiastków i najlżejszy metal konstrukcyjny. […] Ze względu na małą gęstość (tylko dwie trzecie gęstości aluminium) znalazł szerokie zastosowanie w przemyśle lotniczym. Ponieważ jednak czysty metal ma niską wytrzymałość strukturalną, magnez stosuje się głównie w postaci stopów, głównie z 10% lub mniej aluminium, cynku i manganu. Znany pierwotnie ze związków takich jak sole Epsom (siarczan), magnezja lub magnezja biała (tlenek) i magnezyt (węglan), sam srebrzystobiały pierwiastek nie występuje w naturze w postaci wolnej. Po raz pierwszy został wyizolowany w 1808 roku przez Sir Humphry'ego Davy'ego, który odparował rtęć z amalgamatu magnezu powstałego w wyniku elektrolizy mieszaniny wilgotnego tlenku magnezu i tlenku rtęci. Nazwa magnez pochodzi od Magnezji, dzielnicy Tesalii (Grecja), gdzie po raz pierwszy odkryto mineralną magnezję alba. ⸜ Hasło: „magnez” w : Encyclopædia Britannica, → www.BRITANNICA.com, dostęp: 21.12.2023. MAGNEZ SPRAWDZA SIĘ nie tylko jako ekran, ale również w roli materiału redukującego wibracje. W kablu MS-DR20A został on wykorzystywany na obydwa sposoby. Taśma z naparowanym magnezem jest częścią hybrydowego ekranu wraz z rozwiązaniem nazwanym przez producenta D-REN Pro. To coś w rodzaju dodatkowej warstwy izolującej. Na stronie producenta przeczytamy, że skutecznie tłumi ona szumy generowane przez wibracje mające źródło na zewnątrz kabla (tzw. szumy tryboelektryczne), znacznie poprawiając w ten sposób precyzję transmisji sygnału”. Ponieważ folia z magnezem jest nawijana w konkretnym kierunku i kierunek ten wpływa na zachowanie się sygnału, kable firmy są kierunkowe. Wprawdzie w przypadku kabla zasilającego nie ma to znaczenia, ponieważ wtyki z obydwu jego stron są różne, na lazurowej (!) koszulce zewnętrznej z PVC znajdziemy strzałki wskazujące pożądany kierunek. ⸜ DF-OFC • Przewodnikiem wybranym przez tego producenta jest miedź o nazwie DF-OFC. Jest to jedna z odmian miedzi beztlenowej (OFC) uzyskanej w procesie o nazwie DIP Forming. Ten sposób produkcji został opatentowany przez amerykańską firmę General Electric. W połowie lat 70. jej licencję sprzedano japońskiej firmie Showa Electric Wire And Cable Co., Ltd., będącej wydzielonym działem Tokyo Electric Company (dzisiaj: Toshiba Corporation). Proces ten polega na wyprodukowaniu cienkiego drutu i przepuszczeniu go przez koryto z roztopioną miedzią. Po uformowaniu grubego rdzenia jest on następnie na gorąco walcowany. Tego typu materiał ma formalnie czystość 99,99%, jednak w rzeczywistości ma wyższą przewodność od porównywalnych kabli OFC; więcej o współcześnie stosowanych w audio rodzajach miedzi → TUTAJ i → TUTAJ. ⸜ HYPER SATURATED ENERGIZER • Przewodnik użyty do produkcji kabli firmy Tiglon w najwyższej serii, ale i w modelu Azure Dragon, obrabiany jest w urządzeniu o nazwie Hyper Saturated Energizer. Technika ta została opracowana wspólnie przez firmę Tiglon i, jak czytamy, „grupę inżynierów z Europy, Stanów Zjednoczonych i Azji”. Testowany kabel korzysta z jej najnowszej wersji HSE Grande (Hyper Saturated Energizer Grande). Są to trzy urządzenia (wcześniej były dwa), wyspecjalizowane w poprawie różnych aspektów działania kabli. Choć nie znamy ich dokładnej zasady działania, zapewne są to generatory różnego typu sygnałów, służące do uformowania budowy krystalicznej kabli – audiofile mówią w tym kontekście o „wygrzewaniu”. Producent mówi o nich: „White HSE” (Biały HSE – nazwa pochodzi od koloru ścianki przedniej – red.) to urządzenie, które poprawia zakres ultrawysokich częstotliwości oraz ogólne odczucia dotyczące stosunku sygnału do szumu i szybkości, „Gold HSE” jest urządzeniem specjalizującym się w oddaniu pełnego pasma i poczucia głębi (…). Z kolei „Black HSE” to urządzenie, które koncentruje się na mocy i dynamice. ⸜ WTYKI • Do testowanego kabla producent wybrał wtyki Furutecha, których półprzezroczysty korpus ma ciemnoniebieski kolor. Wszystkie metalowe części modeli FI-E11-N1 (R) oraz FI-11-N1 (R) wykonano z niemagnetycznych materiałów: brązu fosforowego poddanego obróbce kriogenicznej Alpha oraz miedzi OCC, pokrytej rodem. Platerowanie wykonano w nowy, dla tej firmy, sposób, o którym pisze ona: Seria FI-11-N1 charakteryzuje się nową techniką powlekania, która zapewnia poprawę brzmienia i trwalsze wykończenie. Nowością w tej serii są także metalowe zaciski kablowe zapewniające pewny chwyt i kontrolę rezonansów. Kable tej firmy dostarczane są w skromnych, ładnych pudełkach, wyłożonych wewnątrz gąbką. Schludnie wyglądają również i same kable, a ich wygląd nieprzesadzony. Testowany model jest całkiem giętki. ▌ ODSŁUCH ⸜ JAK SŁUCHALIŚMY • Kabel zasilający AC Tiglon MS-DR20A odsłuchiwany był w systemie referencyjnym „High Fidelity”, zasilając odtwarzacz SACD Ayon Audio CD-35 HF Edition (№ 1/50) w teście porównawczym AA/BB/A. |
Punktem odniesienia był kabel zasilający AC SILTECH TRIPLE CROWN POWER. Obydwa kable wpinane były do listwy zasilającej ACOUSTIC REVIVE RTP-4EU ABSOLUTE, stojącej na platformie antywibracyjnej Acoustic Revive RST-38H. Listwa AR zasilana była przez 2,5-metrowy kabel AC Acrolink Mexcel 7N-PC9500. Acrolink podłączony był do gniazdka ściennego Furutech NCF, do których prowadzi osobna linia zasilająca z własnym bezpiecznikiem firmy HPA. Linia ta wykonana jest z 6-metrowego odcinka kabla Oyaide Tunami Nigo. ⸜ Płyty użyte w teście | wybór
⸜ ISAO SUZUKI TRIO/QUARTET, Blow Up, Three Blind Mice/Impex Records IMP8307, Gold HDCD (1973/2004), więcej → TUTAJ. TSUYOSHI YAMAMOTO, JEDEN z najbardziej znanych jazzmanów z Japonii, wydał właśnie nowy album, zatytułowany A Shade of Blue (recenzja → TUTAJ). To wyjątkowo udana płyta, której słucha się naprawdę bardzo dobrze. Co nie zmienia faktu, że jego najlepsze i najważniejsze albumy ukazały się w latach 70. w wytwórni Three Blind Mice. Podobnie jest też z innym znanym artystą z tej „stajni”, ISAO SUZUKI oraz jego płytą Blow Up. Wydana w 2014 roku na złotej płycie HDCD przez wytwórnię Impex jest doskonałym przykładem na to, co potrafi cyfra. Otwierający ją utwór ˻ 1 ˺ Aqua Marina to powolny, leniwie snujący się blues oraz dźwięki dzwoneczków, kontrabasu i grającego smyczkiem na drugim kontrabasie lidera. Japoński kabel dość szybko ujawnił swoją agendę. Jest to granie z rozmachem, gęste i nastawione na środek pasma. Doskonała była też dynamika perkusji oraz „obecność” kontrabasu. Słychać też było, że kabel preferuje bezpośredni kontakt z muzykami, że ważniejsze są z nim dźwięki bezpośrednie, podawane wprawdzie bez ocieplenia, ale w dość nasycony sposób i blisko nas. Pogłosy są lekko skracane w imię „tu i teraz”. Ciekawe, ale nie odebrałem tego jako wady, a jako cechę własną, która służy wykreowaniu konkretnego typu dźwięku. Jeśli dobrze rozumiem, chodzi w nim o połączenie dynamiki z jedwabistymi barwami. Owo nakierowanie na średnicę, a właściwie na jej dolne pasmo, powoduje, że wszystko jest bardziej „konkretne”. Ale w żadnym momencie nie miałem wrażenia wyciągania dźwięku przed linię łączącą głośniki. Mimo że wolumen instrumentów był duży, a źródła pozorne treściwe, nie przekraczało to granic dobrego smaku, ani nawet granicy neutralności. Jak fajnie wyszło to przy utworze ˻ 8 ˺ I Am Fool To Want You! Mówię o wersji FRANKA SINATRY zamieszczonej na płycie Where are you? z 1957 roku, pięknej monofonicznej płyty równie pięknie zremasterowanej w Roba LoVerde dla Mobile Fidelity w roku 2013. Chociaż słysząc ten tytuł w głowie zaczyna mi się odtwarzać wersja Billie Holiday z albumu Satin in Blue, to przecież utwór napisany dla Sinatry. Otwierające go smyki, generalnie lekko oddalone i dość jasne, z japońskim kablem miały naprawdę duży wolumen i były kremowe. No i ten głos… Wokal Sinatry był ciemny, ciepły, niski, ale wcale nie wydawał się powiększony. Słychać było tzw. „popy” towarzyszące niektórym śpiewanym przez niego głoskom, co pokazuje, że kabel nie kompresuje niskich tonów. Pozwala im wybrzmieć mocno i głęboko, mimo że ich energia na samym dole nie jest tak mocna, jak to co powyżej. No i sam bas jest raczej naturalnie ciepły niż konturowy. Idąc tym tropem przesłuchałem płytę Currents zespołu TAME IMPALA (cóż za okładka!), a w szczególności otwierający ją utwór ˻ 1 ˺ Let It Happen. Niski, generowany elektronicznie bas miał z kablem Tiglona miękkie krawędzie, a mimo to był klarowny, Nie schodził tak nisko jak z kablem odniesienie i nie był równie selektywny. A jednak doskonale spinał się ze środkiem pasma – ciepłym i gęstym. Jeśli więc szukacie państwo kabla, który uporządkuje wam dźwięk, lekko go uspokoi barwowo, ale otworzy dynamicznie – Azure Dragon będzie na to doskonałym pomysłem. To kabel, który nie dopuszcza do systemu złej góry, że tak powiem. Jest ona zawsze „złota”, zawsze po ciepłej stronie mocy, bardziej w stylu słonecznego poranka niż wyżarzonego południa. To granie pastelami, z dużymi źródłami dźwięku i z pokazywaniem raczej dużych założeń niż detali. Jeżeli chodzi o te ostatnie, nie jest to kabel, który spodoba się ich miłośnikom. Nie podbije, nie otworzy, ani – tym bardziej – nie wydobędzie z tła szczegółów nagrania. Znakomicie pokazuje za to zamysł producentów na całość, nastrój i atmosferę nagrań. Nawet jeśli są one dość ciemne i mało selektywne, jak płyta DEPECHE MODE Black Celebration z 1986 roku. Mówię oczywiście o oryginalnym miksie, a nie znacznie bardziej dobitnym remiksie Kevina Paula z 2007 roku, wykonanym na potrzeby edycji SACD, głównie wielokanałowej (więcej → TUTAJ). Wersja, z której słuchałem tym razem ˻ 6 ˺ Question of Time, utworu nagranego w mobilnym studio Fleetwood Mobile, to wydanie japońskie z 1994 roku. Wokal Gahana został lekko przybliżony, jednak ani elektronika pod spodem, ani też pogłosy nie zostały skrócone. To ciekawe, ponieważ cały ten utwór jest zanurzony w długim pogłosie. Ale już głoski „s” na których opiera się efekt nałożony na wokal zostały delikatnie obniżone. To dlatego wokalista Depeche Mode wydawał się bliżej mnie był wyraźniejszy i miał większe „body”. A to dlatego, że kabel testowany z jednej strony gra nisko, gra ciepło, a z drugiej jest rozdzielczy i dobrze różnicuje nagrania pod względem barw. I gra „szerokim” dźwiękiem. Zarówno jeśli chodzi o dynamikę i tzw. „wykop”, jak i panoramę. Otwierająca najnowszą, wydaną po dwudziestu jeden (!) latach po poprzedniej, Up, z 2002 roku, płytę I/O PETERA GABRIELA sekwencja została pokazana bardzo szeroko, ale i całkiem głęboko, chociaż to akurat nie jest forté tego kabla. A jednak, dzięki znakomitym relacjom fazowym, pokazany bardzo daleko w scenie zaśpiew Gabriela był naprawdę daleko i był klarowny. To z tą płytą ostatecznie potwierdziłem, że MS-DR20A nie jest kablem, który by dyscyplinował bas. Jeśli więc macie z nim państwo problemy, Tiglon wam nie pomoże, a może nawet zaszkodzi. Wspaniale spisze się natomiast tam, gdzie wszystko jest poukładane, a może nawet zbyt szczupłe, ponieważ doda do systemu masy i objętości. Wprawdzie słuchałem wspomnianej płyty z tzw. Dark-Side Mix, przygotowanego przez Tchada Blake’a (pięć nagród Grammy, współpraca z Pearl Jam, U2, Suzane Vega, Tom Waits i wszystkimi świętymi rocka), ale podobne wrażenie miałem słuchając, na próbę, wersji Bright-Side Mix. ▌ Podsumowanie LUBIĘ KABLE FIRMY TIGLON. Wcale nie najdroższe, ani też wcale – obiektywnie na nie patrząc – nie idealne, mają w sobie coś, co sprawia, że muzyka ma „serce” i „duszę”. Używam cudzysłowów, ponieważ to fizyczna ekspresja współzależności barwowych i czasowych, jednak tak właśnie jest odbierana. I właśnie te drobne zmiany w sygnale są przez te kable znakomicie komunikowane. A przecież testowany kabel jest raczej ciepły, raczej ciemny i raczej spokojny. Mimo to wchodzi w głąb nagrań i wyciąga z nich to, co czyni z nich nagrania zespołów, instrumentów, a nie zbiór dźwięków. Preferuje on bliski plan, mocne wokale i gęsty bas. Wyższa góra jest złagodzona i cofnięta, choć nie zamyka to dźwięku, a tylko lekko uspokaja. Całość jest spójna i logiczna w swojej propozycji. Bardzo udany, fajny i niedrogi kabel od wyjątkowo interesującego producenta z Japonii. ● Test powstał według wytycznych przyjętych przez Association of International Audiophile Publications, międzynarodowe stowarzyszenie prasy audio dbające o standardy etyczne i zawodowe w naszej branży; HIGH FIDELITY jest jego członkiem-założycielem. Więcej o stowarzyszeniu i tworzących go tytułach → TUTAJ. |
System referencyjny 2024 Interkonekt: przedwzmacniacz |
|
˻ 1 ˺ Kolumny: HARBETH M40.1 • → TEST ˻ 2 ˺ Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom) ˻ 3 ˺ Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III • → TEST ˻ 4 ˺ Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 • → TEST ˻ 5 ˺ Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710 ˻ 6 ˺ Stolik: FINITE ELEMENTE Master Reference Pagode Edition Mk II więcej → TUTAJ ˻ 7 ˺ Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) • → TEST |
|
Okablowanie Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) • → TESTInterkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy -SILTECH ROYAL SINGLE CROWN • test → TUTAJ Odtwarzacz plików → przedwzmacniacz -SILTECH ROYAL SINGLE CROWN • test → TUTAJ Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ| |
|
Zasilanie Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) • → TESTKabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 • → TEST Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) • → TEST Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) • → TEST Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE • → TEST |
|
Elementy antywibracyjne ⸜ Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)⸜ Stolik: FINITE ELEMENTE Master Reference Pagode Edition Mk II • więcej → TUTAJ ⸜ Platforma antywibracyjna (pod listwą zasilającą AC): Graphite Audio CLASSIC 100 ULTRA • więcej → TUTAJ ⸜ Nóżki antywibracyjne (przedwzmacniacz liniowy): Pro Audio Bono PAB CERAMIC 70 UNI-FOOT • test → TUTAJ ⸜ Nóżki antywibracyjne (odtwarzacz SACD): Divine Acoustics GALILEO • test → TUTAJ ⸜ Nóżki antywibracyjne (podstawki pod kolumny): Pro Audio Bono PAB CERAMIC 60 SN • test → TUTAJ |
|
Analog Przedwzmacniacz gramofonowy: Wkładki gramofonowe:
Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition |
|
Słuchawki Wzmacniacz słuchawkowy: Leben CS-600X • test → TUTAJPlatforma antywibracyjna (pod wzmacniaczem): Kryna PALETTE BOARD PL-TB-Cu-TP • test → TUTAJ Kabel zasilający (wzmacniacz): Acrolink 8N-PC8100 PERFORMANTE NERO EDIZIONE № 1/15 • więcej → TUTAJ Słuchawki:
|
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity