STOPY ANTYWIBRACYJNE Stack Audio
Producent: STACK AUDIO LIMITED |
Test
tekst WOJCIECH PACUŁA |
No 234 1 października 2023 |
ÓŻEK ANTYWIBRACYJNYCH (inaczej: stopek lub stóp antywibracyjnych) jest na rynku cała masa. Różnią się wielkością, ciężarem, technologiami i przeznaczeniem, a przede wszystkim – ceną. Łączy je jedno: służą do redukcji drgań postawionych na nich urządzeń i kolumn. A, jak wiadomo, drgania wpływają niekorzystnie na dźwięk, indukując szum tryboelektryczny, powiększając mikrofonowanie lamp elektronowych, a także zmuszając do cięższej pracy układy służące do sterowania optyką odtwarzaczy CD i SACD. O odtwarzaniu płyt LP nie wspominając. Aby więc odróżnić się od owego zgiełku różnych głosów i aby odnieść sukces producenci muszą zaproponować coś z jednej strony podobnego do tego, co już jest na rynku, a z drugiej odmiennego na tyle, żeby zyskać rozpoznawalność. Produkty firmy Stack Audio, założonej i prowadzonej przez Theo Stacka (stąd nazwa) te wymagania spełniają. Na stronie producenta czytamy: Stack Audio to brytyjski producent wielokrotnie nagradzanych produktów hi-fi z siedzibą w Devon. Stack Audio zyskało znakomitą reputację wśród swoich klientów na całym świecie dzięki produktom o bezkompromisowej jakości wykonania i wykończenia, a także o wyjątkowym dźwięku. To podstawa wszystkich naszych produktów od momentu założenia firmy w 2013 roku. Jak widać, firma podkreśla zarówno jakość wykonania i dźwięk swoich produktów, ale i miejsce ich powstania – Wielką Brytanię. To ważne, ponieważ w ten sposób produkcja urządzeń audio, powoli, ale – miejmy nadzieję – nieodwołalnie, powraca z krajów Dalekiego Wschodu do krajów macierzystych, a outsourcing zamieniany jest na miejsca pracy w danej firmie. Producent ten zwraca na to uwagę pisząc na opakowaniu nóżek AUVA EQ, które testujemy: „Designed and Manufactured in the UK”. A przecież wielu poważnych graczy pisze, dla przykładu, „Designed in USA”, ale: „Manufactured in China”. Stack Audio ma w swojej ofercie dwa modele nóżek antywibracyjnych w tym jeden w trzech rozmiarach. Ale to nie one były pierwszymi produktami tej firmy. | Kilka prostych słów… JOSH STEPHENSON ⸜ Na zdjęciu: THEO STACK (po prawej) oraz JOSH STEPHENSON (po lewej) • zdj. Stack Audio THEO STACK JEST ZAPALONYM entuzjastą hi-fi, inżynierem i przedsiębiorcą (podkr. – red.). Wierzy, że połączenie najnowocześniejszej inżynierii (elektronicznej i/lub mechanicznej) z wysokiej jakości wzornictwem przemysłowym skutkuje produktami audio, które poprawiają dźwięk i, co równie ważne, są trwałe i przyjemne w użytkowaniu. Pierwszym produktem Stack Audio był audiofilski streamer muzyczny o nazwie ONSET. Był on dowodem na słuszność takiego właśnie podejścia do projektowania produktów i wyznaczył kierunek, w którym budowane były wszystkie kolejne produkty Stack Audio, jakim jest usuwanie wibracji i szumów elektrycznych, które zakłócają i maskują muzykę, którą słyszymy z systemów audio. W 2017 roku do oferty Stack Audio dołączyła seria apgrejdów do gramofonu Linn LP12 Sondek, noszących wspólną nazwę SERENE. Połączyły one precyzyjną inżynierię z rozpraszaniem wibracji. Poprawki dla LP12 to specjalistyczna, niszowa część rynku hi-fi, dlatego w 2019 roku Stack Audio rozszerzyło swoją ofertę o nowy streamer muzyczny USB o bardziej mainstreamowym wyglądzie, zwany LINK. Współpracując ze znanym projektantem z zakresu rozwiązań cyfrowych i elektroniki, Johnem Westlake, LINK wykorzystał technologie rozpraszania drgań o koncepcji ONSET z wyjątkowo cichym zasilaczem, zegarem i konstrukcją obwodów cyfrowych. LINK został bardzo dobrze przyjęty zarówno przez recenzentów, jak i klientów i pozostawał w produkcji do 2022 roku. ⸜ Przekrój przez nóżki AUVA EQ • zdj. Stack Audio Pod koniec 2021 roku Theo zdecydował, że przyszły rozwój Stack Audio będzie związany z produktami antywibracyjnymi. Stanowiły one naturalne rozszerzenie dotychczasowego doświadczenia firmy w zakresie obróbki elementów aluminiowych oraz wiedzy na temat technologii pochłaniania drgań. Kluczem do rozwoju izolatorów głośnikowych AUVA jest zastosowanie tłumienia uderzeń cząstek, stosowane również w izolatorach systemu AUVA EQ. Ta technika rozpraszania wibracji, rzadko spotykana w świecie sprzętu hi-fi i komponentów audio, pozwala na sztywne podtrzymanie głośników, jednocześnie pochłaniając wibracje. Specyfika konstrukcji AUVA jest przedmiotem wniosku patentowego firmy Stack Audio. Wszystkie produkty naszej firmy są ręcznie montowane w Devon z komponentów produkowanych przez długoterminowych partnerów w Wielkiej Brytanii. Patrząc w przyszłość, Theo Stack zamierza rozwijać Stack Audio poprzez ciągłe wprowadzanie innowacji w świecie produktów izolacyjnych Hi-Fi. Konsekwentna filozofia dobrego designu, wysokiej jakości i skupienia na technologiach pochłaniających szumy i wibracje będzie częścią każdego produktu noszącego nazwę Stack Audio. ● ▌ AUVA EQ PRODUCENT W MATERIALE po tytułem Removing the vibrations, revealing the music mówi, że zrozumienie tego, jak kontrolować wibracje doprowadziło go do skupienia się na trzech obszarach technologii i wiedzy inżynierskiej. Jak czytamy, stosuje technologie, które umożliwiają szybkie rozpraszanie wibracji „w sposób bardziej efektywny niż zwykłe wykorzystanie masy do ich pochłaniania i powolnego uwalniania”. I jeszcze: „Precyzja wykonania, sztywność i kształt są kluczem do tego, aby technologie te działały na najwyższym poziomie. Nazwy wszystkich modeli nóżek antywibracyjnych Stack Audio zaczynają się od akronimu AUVA (AUdio Vibration Absorber) – to jest pierwsza z tych technik. Opracowana pierwotnie dla gramofonów Linn LP12 Sondek, wykorzystuje zjawisko zwane „tłumieniem uderzeń cząstek”. Zrealizowano to za pomocą wielu maleńkich cząsteczek – w tym wolframowych – umieszczonych w zamkniętej komorze w kilku warstwach. Mają one na celu zamienić energię drgań w ciepło poprzez tarcie i zderzenia pomiędzy owymi elementami. Chodzi też o to, aby ciepło wytracane było natychmiast, a nie z opóźnieniem. Przypomnijmy, że podobne techniki stosuje w swoich produktach firma Acoustic Revive (więcej → TUTAJ). Druga technika nosi nazwę AVDC (Audio Vibration Dissipation Compound). Producent mówi, że chodzi o cienką membranę z pianki termoelastycznej (ang. visco-elastic), umieszczanej między dwoma warstwami metal i stosuje ją w wybranych produktach. I jest wreszcie PRS (Precision, Rigidity and Shape), co jest raczej opisem sposobów produkcji niż techniki jako takiej. Producent uważa bowiem, że jedynie superprecyzyjne wykonanie i aplikacja powyższych technik prowadzi do wartościowych zmian. W ofercie znajdziemy w tej chwili trzy wersje nóżek przeznaczonych do podparcia kolumn lub standów – model Model AUVA EQ przeznaczony jest do podparcia urządzeń audio – EQ w jego nazwie pochodzi nie od EQualizer, a od EQuipment. Zastosowano w nich technikę AUVA i połączono ją z modułem CSA, czyli Custom Silicone Absorber. To niewielkie, wysokie na 28 mm, mające średnicę ϕ 50 mm walce wykonane z precyzyjnie frezowanego aluminium, pokrytego odporną na zarysowani farbą. Górna część nóżki mieści cząsteczki w których wytracane jest ciepło, a dolna, wykręcana, to „czasza” silikonu. Jest ona przyklejona do metalowej płytki, a ta zespolona jest z wkrętem, którym można regulować wysokość AUVA EQ (poziom urządzenia). Silikonowa czasza ma trzy różne wersje podatności, dzięki czemu można dopasować nóżki do wagi danego urządzenia (waga dot. jednej nóżki): • CSA 1: 0-4 kg, Nóżki sprzedawane są w zestawach po trzy lub cztery sztuki i mieszczą się w ładnych prostych pudełkach przypominających, jako żywo, pudełka oferowane przez polską firmę Divine Acoustics. ▌ ODSŁUCH ˻ JAK SŁUCHALIŚMY ˺ Nóżki antywibracyjne firmy Stack Audio zostały przetestowany w systemie referencyjnym „High Fidelity”. Stopy (nóżki) antywibracyjne testuję w swoim systemie zawsze w ten sam sposób – pod źródłem sygnału, czasem wspomagając się innymi urządzeniami. Tym razem przetestowałem je pod odtwarzaczem SACD Ayon Audio CD-35 HF. |
W czasie testu przenoszę odtwarzacz, jego połączenia muszą być elastyczne. W tej roli występują u mnie interkonekty Crystal Cable Absolute Dream, a odtwarzacz zasilany jest przez kabel Harmonix X-DC350M2R Improved-Version. Porównanie polegało na odsłuchu tego samego fragmentu utworu (2 min.) na nóżkach odniesienia – Divine Audio Galileo – i przeniesieniu go na testowane nóżki. Nóżki odniesienia i testowane stały na górnych, węglowych blatach stolika Finite Elemente Pagode Edition Mk II. ⸜ Płyty użyte w teście | wybór
⸜ RED HOT CHILLI PEPPERS, Californication, Warner Bros. Records 9362 47386 2, CD (1999), więcej → TUTAJ. JEDNYM Z NAJTRUDNIEJSZYCH do przezwyciężenia problemów w audio jest wydobycie dobrego dźwięku z mocno, niemal na „maksa” skompresowanych płyt. Kompresor jest w studio jednym z najważniejszych urządzeń i dobrze użyty zawsze, ale to zawsze pomaga w ułożeniu dźwięku. Najlepsi masteringowcy mówią o maksymalnie 3 dB, czasem tylko powiększanych o kolejny jeden lub dwa dB. W rzeczywistym świecie jest tak, że niemal wszystkie nagrania rockowe i popowe są bardzo kompresowane, niektóre wręcz aż po „dach”. Tak też została przygotowana płyta Californication zespołu RED HOT CHILLI PEPPERS. Materiał na nią został nagrany pod okiem Ricka Rubina na dwa 24-śladowe, analogowe magnetofony Ampex 124, a następnie zgrany do systemu DAW (więcej → TUTAJ). To płyta, którą przywołuje się często jako przykład zmasakrowania dźwięku kompresją. I rzeczywiście, płyta słuchana na nieco lepszym niż samochodowy systemie brzmi czasami w niekomfortowy sposób. Z drugiej jednak strony zakładam, że Rubin miał w tym cel – a to przecież człowiek, od którego mamy płyt Johny’ego Casha, Adele, U2, Black Sabbath czy „czarny” album Metalliki. To producent, który wie, co robi. A w przypadku RHCP chodziło mu, jak mi się wydaje, o nadanie całości monumentalnego wyrazu, gęstości, o przybliżenie instrumentów i wokalisty do słuchacza. Przestawiając odtwarzacz Ayona z nóżek odniesienia na nóżki Stack Audio wszystko to, o czym napisałem było jasne: a to, że mamy tu potężną kompresję, a to, że dźwięk jest duży, a to – wreszcie – że pomimo niskiej rozdzielczości, dostajemy całkiem sporo informacji. Co brytyjskie nóżki naprawdę ładnie pokazały. Jak się okazuje, to element wnoszący do dźwięku dużą selektywność, a także czystość, czyli umożliwiający wydobycie się dźwięku z otoczenia i pokazanie go w wyraźny sposób. Podobny efekt można uzyskać także stawiając urządzenia czy kolumny na kolcach. Osobiście nie jestem zwolennikiem tego typu produktów, ale wiem, że w części zastosowań mogą się one sprawdzić. Źle użyte prowadzą jednak do wyostrzenia i odchudzenia dźwięku. Ten jest czystszy, bardziej selektywny, ale też mniej w nim „mięsa”. Testowane nóżki grają równie selektywnie, jak elementy z punktowym podparciem ostrzowym, ale bez rozjaśniania dźwięku. Także wypełnienie jest bardzo dobre, bo kiedy w Californication, utworze tytułowym albumu, wchodzą na początku dwie gitary, to miały one z AUVA EQ ładną masę i wypełnienie. Dźwięk jako całość był nieco dalej niż z nóżkami Galileo, ale nie został – powtórzę – pomniejszony. Po prostu pozorne źródła dźwięku ulokowane zostały nieco dalej ode mnie, za linią łączącą głośniki. Spodoba się to wszystkim tym, dla których mocny i „namacalny” dźwięk jest przytłaczający lub męczący. Być może dzieje się tak dlatego, że dźwięk uzyskany z pomocą brytyjskich nóżek jest w pewnym sensie ciepły. Nie jest ciepły wprost, a chodzi raczej o miękkie podawanie ataku dźwięku i o wypełnianie brzmienia. Chociaż przekaz jest selektywny i wyraźnie można wskazać poszczególne instrumenty, to muzyka brzmi przyjemnie, łatwo „wchodzi”. Jak w utworze otwierającym płytę THE OSCAR PETERSON TRIO We Get Request. Mam ją w wersji i wydaniu, które jest niesamowicie rozdzielcze i otwarte. AUVA EQ nie przygasiły jej, bo umożliwiają szerokie granie pasmem. Ale też lekko ją uładziły, wygładziły nawet. Piszę to porównując je z czterokrotnie droższymi odpowiednikami, różnice powinny więc być klarowne, inaczej nie warto byłoby przepłacać. Ale właśnie taki porównanie wykazało, że testowane nóżki pokazują dźwięk jako całość, jako jedno wydarzenie, trochę łagodząc atak, delikatnie ocieplając górę i wyższą średnicę, choć wszystko w granicach dobrego smaku. To dlatego tak dobrze, bo tak spójnie, zabrzmiała płyta JOHNY’ego CASHA My Mother’s Hymn Book. Nagrana przez, wspomnianego, Rubina, za pomocą dwóch mikrofonów AKG na magnetofon cyfrowy ADAT, jest absolutnie minimalistyczną produkcją (więcej → TUTAJ). Brytyjskie nóżki spowodowały, że przekaz miał dokładnie taki nastrój, jakiego bym oczekiwał po nagraniach tego typu – spokojny, przyjemny, ale i nieco podniosły. AUVA EQ wycofując nieco pierwszy plan nie zapominają bowiem o wypełnieniu i o dynamice. Obydwa te elementy dają spory wolumen dźwięku, przy zachowaniu oryginalnych proporcji. Nie jest to dźwięk aż tak rozdzielczy, jak z nóżkami Divine Acoustics, czy – również przeze mnie używanymi – Pro Audio Bono Ceramic 70 Uni-Foot. Obydwa polskie zestawy mocniej różnicują detale, niuanse, dokładniej oddają wielkość źródeł dźwięku. Nie jest to jednak też dźwięk pozbawiony szczegółów, bo pomaga im w tym bardzo dobra selektywność. | Rega Planar 3 50th Anniversary Edition ROY GANDY, właściciel i główny projektant firmy Rega ma własne pomysły dotyczące budowy gramofonów. Jednym z nich jest stosowanie dość prostych, opartych o miękkie materiały nóżek. I to działa, nawet świetnie działa. Modele Planar w fazie projektu odsłuchiwane w swoim „mikrokosmosie” i wszystko wewnętrznie w nich „gra”. Dlatego też dodanie do nich lepszych nóżek często zmienia dźwięk, ale rzadko na lepsze. Inaczej było z AUVA EQ. Brzmienie z nimi zrobiło się bardziej trójwymiarowe, bardziej „obecne”, a przede wszystkim znacząco poprawiła się głębia sceny dźwiękowej i głębia samych dźwięków. Organy Earla Vandyke’a z płyty FREDA JACKSONA Hootin’ ‘N Tootin’, wydanej w 1962 roku przez Blue Note, a 2008 zremasterowanej na dwóch krążkach 45 rpm przez Analogue Productions, były z nóżkami o wiele bardziej obecne i mocniejsze. Także perkusja została pokazana wyraźniej i z większą głębią. Generalnie zmiany były podobne do tych, które słyszałem z nóżkami pod odtwarzaczem SACD, choć tutaj większa uwaga słuchającego skupiona była na głębi sceny i wypełnieniu instrumentów. Różnica nie była powalająca, że tak powiem, ale wartościowa. Dlatego też mając dowolny gramofon Regi, kupiłbym też nóżki Stack Audio. Tym bardziej, że są niskie i nie zaburzają wyglądu całości. Żeby delikatnie podnieść gramofon bez odkręcania jego nóżek pod AUVA EQ podłożyłem sztywne krążki z drewna (1 mm). ● ▌ Podsumowanie NIE PRZYWIĄZYWAŁBYM jednak do tego aż tak dużego znaczenia. Szczególnie biorąc pod uwagę cenę nóżek AUVA EQ. A to dlatego, że wciągają one w swój świat. A jest to świat pokazywany w przyjemny, gęsty sposób, ale bez zamazywania detali. Powiedziałbym nawet, że pokazują ich naprawdę dużo, a to przez bardzo dobrą selektywność. Dlatego też powinny znaleźć uznanie tych z państwa, którzy nie chcą w dźwięku niczego dociążać, ani dopalać, ale chcą uzyskać klarowniejszy obraz wykonawców i dla których wyraźny obraz instrumentu jest ważniejszy niż ultymatywna rozdzielczość. Porównując z nóżkami montowanymi przez firmy do ich urządzeń stopy antywibracyjne Theo Stacka są objawieniem. I nawet w porównaniu z najlepszymi konstrukcjami tego typu, jakie znam, nie pozostają w tyle aż tak, jakby to sugerowała różnica w cenie. Dlatego też zachęcam do ich wypróbowania we własnym systemie pod wszystkimi urządzeniami, z odtwarzaczami CD i plików na czele. Są niewielkie, więc „znikają” pod urządzeniem i dlatego nie będziemy mieli wrażenia, że ono „wisi” w powietrzu. Szczególnie fajnie wyglądał na nich odtwarzacz plików Lumin T3, który fabrycznie ma bardzo niskie nóżki. Ale i Ayon ładnie się z nimi zgrał. Są świetnie wykonane i wnosząco dźwięku dużo dobrego. I są naprawdę sensownie wycenione, co pokazuje, że nie trzeba wyrzucać produkcji do dalekich krajów, aby się to dało zrobić. ● Test powstał według wytycznych przyjętych przez Association of International Audiophile Publications, międzynarodowe stowarzyszenie prasy audio dbające o standardy etyczne i zawodowe w naszej branży; HIGH FIDELITY jest jego członkiem-założycielem. Więcej o stowarzyszeniu i tworzących go tytułach → TUTAJ. |
System referencyjny 2023 |
|
|1| Kolumny: HARBETH M40.1 |TEST| |2| Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom) |3| Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III |TEST| |4| Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 |TEST| |5| Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710 |6| Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS| |7| Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) |TEST| |
|
Okablowanie Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST| Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ| |
|
Zasilanie Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST| Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST| Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST| Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST| Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST| Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST| Filtr pasywny EMI/RFI (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST| |
|
Elementy antywibracyjne Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS| Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST| Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ| Nóżki pod testowanymi urządzeniami: |
|
Analog Przedwzmacniacz gramofonowy: Wkładki gramofonowe:
Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition Mata:
|
|
Słuchawki Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|Słuchawki:
|
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity