Nóżki antywibracyjne Pro Audio Bono
Producent: PRO AUDIO BONO |
Test
Tekst: Wojciech Pacuła |
No 198 1 października 2020 |
PREMIERA
AB ceramic 60 SN są drugim produktem którym polska firma Pro Audio Bono świętuje swoje 10-lecie; pierwszym były nóżki o nazwie PAB ceramic 80 SN. W ich nazwach „zakodowano” trzy ważne informacje techniczne: podstawą są w nich łożyska ceramiczne, nóżki mają średnicę – odpowiednio – 60 i 80 mm, a materiał, z którego wykonano łożysko to silicon nitriede – azotek krzemu. Mówię o łożyskach, bo to wybór pana Władysława Skrzypczaka, szefa firmy, który wyróżnia jego produkty spośród innych, również opartych na elementach tocznych. To rozwiązania własne firmy, chronione odpowiednimi patentami: P.215645 – platforma antywibracyjna z wiszącą półką, P.216411 – stolik antywibracyjny z wiszącymi półkami, P.223047 – stopka antywibracyjna na łożysku tocznym. W końcu marca 2015 roku, w piątą rocznicę powstania, firma wprowadziła do sprzedaży nowe stopki antywibracyjne PAB ceramic 5. W odróżnieniu od dotychczas wytwarzanych nóżek ze stalowymi łożyskami tocznymi. W nowych produktach wykorzystano wahliwe łożyska ceramiczne, w których zarówno kulki, jak i pierścienie są zbudowane z bardzo twardych spieków – dwutlenku cyrkonu, węglika wolframu lub, jak w tym przypadku, azotku krzemu. Dokładny opis filozofii, metodologii, technik itd. znajdą państwo w teście nóżek PAB ceramic 80 SN. Model PAB ceramic 60 SN różni się od nich średnicą, ale nie tylko. W jego budowie znajdziemy kilka innych zmian, o które zapytałem u źródła. | Kilka prostych słów… WŁADYSŁAW SKRZPCZAK Stopki antywibracyjne PAB ceramic 60 SN powstały na życzenie klientów, którym spodobały się stopki PAB ceramic 80 SN, ale nie mogli ich używać ze względu na ich duże rozmiary. Stopka PAB ceramic 60 SN ma średnicę 60 mm oraz wysokość 46 mm. Wraz z kontrą waży 1,1 kg. Zmniejszona wysokość tych stopek umożliwia ich wykorzystanie jako podstawek pod kolumny podłogowe i standy kolumn podstawkowych. W większości kolumn i standów oryginalne kolce lub innego rodzaju nóżki mają bowiem wysokość 35-45 mm. Poza tym testowane tutaj stopki 60 SN mogą być podstawiane pod inne urządzenia audio-wideo, zwłaszcza przetworniki cyfrowo-analogowe (DAC), odtwarzacze plików, przedwzmacniacze i gramofony. Stopki PAB ceramic 60 SN są wykonane ze stali nierdzewnej AIF 316 L, zawierającej ponad 62% żelaza, 18% chromu, 15% niklu i 3% molibdenu. Bardzo ważny w tych stopkach jest unikalny kształt ich podstawy, która jest połówką elipsoidy obrotowej o wymiarach 60 x 46 mm. Podstawa taka ma znacznie mniejsze pole powierzchni styku stopki z podłożem, na którym ustawiono urządzenie audio. Umożliwia też lepszą przemianę energii mechanicznej wibracji w ciepło, a następnie lepsze oddawanie tego ciepła do otoczenia (powierzchnia boczna połowy elipsoidy obrotowej jest znacznie większa od powierzchni bocznej walca o tej samej średnicy i wysokości). Ponadto stopki 60 SN różni od pozostałych stopek antywibracyjnych Pro Audio Bono:
Stopki PAB ceramic 60 SN można wykorzystywać, ustawiając „do góry nogami”, a więc do góry elipsoidalną podstawą. Stopki te można też wykorzystywać z dokręconymi krążkami kontrującymi (które są dołączone do każdej stopki) lub bez tych krążków. Zaleca się używanie tych stopek wraz z kontrami, gdyż wtedy podstawa urządzenia ma większą masę i lepsze właściwości antywibracyjne. WS | PAB ceramic 60 SN Dwa modele nóżek antywibracyjnych firmy o których mowa różni więc znacznie więcej niż tylko średnica. To, przede wszystkim inny kształt. Model ‘60’ ma kształt zbliżony do ściętego pocisku, który znamy, chociażby, z nóżek PAB ceramic 7 SN. Zamieniono również miejscami górną i dolną część łożyska. To jednak wciąż stopy antywibracyjne, które trudno pomylić z jakimikolwiek innymi. Są bardzo solidne i bardzo dobrze wykonane. Każde składa się z trzech ruchomych części głównych: dolnej i górnej, połączonych łożyskiem, oraz nakrętki kontrującej, nakręcanej na nagwintowany trzpień. Sam trzpień może być krótki, kiedy stawiamy podstawki na nóżkach bez ich przykręcania, lub długi, kiedy nóżki przykręcamy. Muszę powiedzieć, że kontra wygląda naprawdę ładnie i dobrze się ją zakręca – przypomina pokrętło służące do regulacji VTA w mechanizmie firmy Transrotor (więcej w teście gramofonu Alto TMD). | ODSŁUCH JAK SŁUCHALIŚMY | Nóżki antywibracyjne PAB ceramic 60 SN zostały przetestowane pod podstawkami głośnikowymi Acoustic Revive, wykonanymi dla mnie na zamówienie przez pana Kena Ishiguro. Fabrycznie były one wyposażone w mosiężne, dość proste nóżki, które dość szybko wymieniłem na niewielkie stopy innej japońskiej firmy –Audio Replas, model OPT-1 HR/8P, wykonany z kwarcu (test TUTAJ). Między kolumnami i podstawkami są jeszcze krążki z kryształu górskiego, część oryginalnego pomysłu (Acoustic Revive RIQ-5010W). Test polegał na szybkiej zmianie jednych nóżek na drugie. Było to więc porównanie A/B/A, ze znanymi A i B, z około 2-minutowymi przerwami. W czasie testu korzystałem z płyt SACD i CD granych z odtwarzacza SACD Ayon Audio CD-35 HF Edition (uwaga: wkrótce, z okazji 200. wydania „High Fidelity” specjalna wersja nowego odtwarzacza COMPACT DISC CD-35 Mk II HF Edition!) oraz gramofonu Thrax Audio Yatrus z wkładką Etsuro Urushi Bordeaux, ramieniem Shroeder CB i nowym przedwzmacniaczem RCM Audio The Big Boy; ten ostatni kosztuje 130 000 zł! PŁYTY UŻYTE W TEŚCIE | wybór → LONG PLAY |
Nóżki Pro Audio Bono robią z dźwiękiem coś szczególnego – coś, co potrafią tylko najlepsze produkty audio: nie zmieniają go, tylko transformują, innymi słowy: przemieniają. Rzecz w tym, że pozostawiają wszystkie elementy składowe brzmienia, tyle że poukładane według innego wzoru. Słuchając, czy to płyt SACD i CD, czy też krążków LP, nie szukałem w dźwięku „wysokich tonów”, ani też – jeśli już o tym mowa – „niskich”. Bo tu się nic specjalnego nie działo, nic się szczególnego nie wydarzyło. Jak miałem bardzo głęboki bas bez PAB-ów pod podstawkami kolumnowymi, tak miałem go i z nimi, jak góra była niesamowicie ciemna, a jednocześnie rozdzielcza przed zmianą, tak było i po zmianie. Mówię o czymś zupełnie innym – o pokazaniu tych samych rzeczy, tylko lepiej. Stopy PAB ceramic 60 SN w systemie mechanicznym wraz z podstawkami Acoustic Revive oraz kolumnami Harbeth M40.1 dają lepszą rozdzielczość i lepsze różnicowanie w ramach tego, co było wcześniej. Nie ma z tego więcej detali, a nawet powiedziałbym, że wydaje się ich mniej. Ale zaczynają „żyć”, układają się na więcej sposobów, w mniej przewidywalny sposób. To chyba pierwszy taki przypadek, kiedy element antywibracyjny ani niczego nie „poprawił” w moim systemie, ani niczego nie „zepsuł”. Zrobił za to jedną rzecz: wszystko „docisnął”. |1| Przykład numer jeden: Brendan Perry i Wintersun z płyty Ark. To nagranie o niesamowicie ciężkim, niskim, syntetycznym basie, kontrastującym z granymi wyżej partiami syntezatorów. PAB ceramic 60 SN spowodowały, że te dwie płaszczyzny – literalnie „płaszczyzny” – nabrały charakteru własnego: bas był bardziej basem, a tło na środku pasma było bardziej tłem. Każdy z elementów nagrania wydawał się bardziej masywny i głębszy. A całość brzmiała przez to w bardziej naturalny sposób. |2| Przykład numer dwa: płyta direct-to-disc The Bassface Swing Trio zatytułowana The Bassface Swing Trio plays Gershwin, zarówno w wersji LP, jak i SACD. To nagranie w pewien sposób „eksperymentalne”, przynajmniej dla studia nagraniowego Pauler Acoustics, w którym powstało. Ale ogólny sposób prezentacji, czyli produkcja, są dla niego typowe. Jedną z tych cech jest mocne pokazanie kontrabasu, wręcz do momentu, w którym jest on o włos przed „przewaleniem”. Nie dochodzi do tego, to wybitni specjaliści, ale nadają nagraniom taki właśnie rys – nasycenia i mocnego dołu, w którym mniej chodzi o kontrolę, a bardziej o masę. Z nóżkami Pro Audio Bono nagranie nabrało zupełnie innego „sznytu”: było lepiej „wyprodukowane”, pomimo że wcześniej, bez porównania, niczego mu nie brakowało. Rzecz w tym, że nagrania direct-to-disc są w pewien sposób „pozostawione” w pół drogi – pomiędzy studiem i wydarzeniem „live”. Najlepsze nagrania jazzowe, jakie znam, to nagrania studyjne z lat 50. XX wieku – zazwyczaj nagrane na tzw. „setkę”, czyli od początku do końca utworu, ale następnie edytowane, wzbogacane pogłosem, po prostu – masterowane. Wyjątki od tej reguły są, to nagrania Audio Lab. Record pana Okihiko Sugano, ale pozostają one tylko wyjątkami (więcej TUTAJ). SN 60 pod standami spowodowały, że nagrania o których mówię nabrały charakteru, dojrzałości, były bardziej komunikatywne. To wciąż był dokument, zapis pewnego wydarzenia jak najmniejszą ingerencją, ale wydarzenie nabrało dzięki nim znaczenia, wagi, było jednym słowem – lepsze. Było tak, jakby coś dogęściło brzmienie, a przy tym je bardziej „doświetliło”. Dostałem więc i bezpośredniość, natychmiastowość, którymi się tego typu realizacje charakteryzują, ale i „ogarnięcie” wszystkiego w spójną całość, w prawdziwą opowieść. |3| Przykład numer trzy: płyta Art Blakey & The Jazz Messengers pt. Just Coolin', wydana w Japonii na krążku SHM-SACD (na Tidalu dostępna jest w plikach FLAC MQA 24/192). Otwiera ją utwór Hipsippy Blues w którym unisono grają: na trąbce Lee Morgan, a na saksofonie Hank Mobley, co przypomina pierwszy utwór z wydanej zaledwie cztery lata później, ale w komunistycznej Polsce, płyty Go Right Andrzej Kurylewicz Quintet. Bez nóżek PAB-a Just Coolin' brzmiała rewelacyjnie, to jedna z najlepiej nagranych płyt stereofonicznych z końca lat 50. (przypomnę, że nigdy nie została wydana, jej premiera miała miejsce lipcu tego roku; więcej TUTAJ). Ale nóżki nadały jej rys szlachetności, dowartościowały go. O ile wcześniej dźwięk był bardzo dobry, ale jednak nie aż tak dobry, jak ze zremasterowanej wersji płyty Go Right, o tyle z nimi był znacznie bliżej ideału. Myślę, że głownie przez lepsze operowanie barwą i bryłami instrumentów. Ustawione w lewym i prawym kanale instrumenty miały z PAB-ami o wiele lepszą barwę, były też bardziej trójwymiarowe. To w ogóle rzecz, która powracała z każdą kolejną płytą i z każdą w bardziej przekonywający, bardziej „prawdziwy” sposób: testowane nóżki powodują coś w rodzaju „dogęszczenia”. Na pierwszy rzut oka gitary z klasycznej dla audiofilskiego świata płyty Friday Night in San Francisco, w wersji Hi-Q Records, kiedy podstawki PAB znajdowały się pod kolumnami, brzmiały z nimi w mniej selektywny sposób, jak gdyby japońskie podstawki Audio Replas lepiej separowały od siebie dźwięki. I coś w tym jest. Jednego, czego nie w tym ma, to sensu takiej separacji, przynajmniej, kiedy porównamy ten dźwięk z przekazem z nóżkami PAB. Z nimi przekaz był bardziej wiarygodny i bardziej koncertowy – ale w takim sensie, że bardziej zbliżony do wydarzenia na żywo, a nie do nagrania „live”. | Podsumowanie Kolejny raz, a widzę, że to już ze mną zostanie, słyszę w moim systemie „nowe” jako „lepsze” wyłącznie dźwięki porównaniu. Dopóki nie posłuchałem muzyki z nóżkami PAB ceramic 60 SN pod podstawkami kolumn, wykonane z kwarcu (o ile mnie pamięć nie myli) japońskie izolatory OPT-1 HR/8P wygrywały ze wszystkimi konkurentami. Nie dlatego, że są najlepsze na świecie, a dlatego, że najlepiej spasowały się z resztą systemu i najlepiej realizowały moje wyobrażenie o „dźwięku absolutnym”. Po raz pierwszy, w postaci nóżek Pro Audio Bono, otrzymałem coś lepszego. W dodatku – jednoznacznie lepszego. Dźwięk jest z nimi rozdzielczy, niezwykle dynamiczny i ma piękne, nasycone barwy. Przekaz zyskuje na gęstości i mięsistości, przy zachowaniu doskonałego różnicowania barw oraz planów. Wydaje się, że większego znaczenia nabiera środek pasma, tyle że nie przez wycofanie jego skrajów, a przez przywrócenie właściwego balansu. Obok nich można postawić inne znakomite nóżki przeznaczone do odsprzęgania kolumn i dużych wzmacniaczy od podłoża i to od państwa będzie zależało, które wybierzecie. U mnie, w moim systemie, pod kolumny wybrałbym jednak właśnie PAB ceramic 60 SN. Dlatego też pozostają one w naszym systemie referencyjnym, zamykając w ten sposób pewien etap „strojenia” podstawek Acoustic Revive, który rozpocząłem kilka lat temu. Pisałem wówczas, że nie nakleję plakietek z nazwą firmy, bo uważam, że to „projekt otwarty”. Cóż – właśnie się on dopełnił. Zawsze da się lepiej, nie wiem, jakby się całość zachowała, gdybym wymienił kwarcowe platformy pod całością na inne. Ale to zmartwienie na przyszłość. Tu i teraz wszystko jest w najlepszym porządku. ■ |
System referencyjny 2020 |
|
|1| Kolumny: HARBETH M40.1 |TEST| |2| Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom) |3| Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III |TEST| |4| Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 |TEST| |5| Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710 |6| Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS| |7| Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) |TEST| |
|
Okablowanie Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST| Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ| |
|
Zasilanie Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST| Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST| Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST| Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST| Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST| Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST| Filtr pasywny EMI/RFI (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST| |
|
Elementy antywibracyjne Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS| Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST| Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ| Nóżki pod testowanymi urządzeniami: |
|
Analog Przedwzmacniacz gramofonowy: Wkładki gramofonowe:
Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition Mata:
|
|
Słuchawki Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|Słuchawki:
|
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity