pl | en

Kolumny głośnikowe | podłogowe

Pylon Audio
RUBY 30

Producent: PYLON S.A.
Cena (w czasie testu): 5 899 zł/para

Kontakt:
ul. Powstańców Wlkp. 1| 63-200 Jarocin
POLSKA
biuro@pylonsa.pl

pylonaudio.pl

MADE IN POLAND

Do testu dostarczyła firma: PYLON AUDIO


PREMIERA

Model RUBY 30 jest największym i najnowszym modelem serii Ruby firmy PYLON AUDIO. To duża, wolnostojąca kolumna trójdrożna, czterogłośnikowa, w której wykorzystano materiał o nazwie Endumax, z którego wykonano membrany. To jedna z jej większych kolumn, chociaż wygląda wyjątkowo zgrabnie. Testujemy pierwszą parę, jaka zeszła z taśmy produkcyjnej.

a początku sierpnia 2016 roku otrzymaliśmy informację dotyczącą nowych przetworników firmy Pylon Audio:

Jesteśmy jednym z pierwszych producentów na świecie, który korzysta z tego nowego technologicznie materiału. Po wielu testach przeprowadzonych przez naszych inżynierów, głośnik PSW 17.8 EXA oparty o membranę z Endumaxu świetnie rokuje pod kątem wykorzystania go w specjalistycznych konstrukcjach audiofilskich. Już dziś możemy poinformować, że wyżej wymieniony głośnik zostanie zaimplementowany w nowej serii kolumn Ruby. Linia ta zostanie zaprezentowana na tegorocznym Audio Video Show.

za: „High Fidelity” News, dostęp: 19.08.2019

To ten przypadek, w którym kolumny, a potem cała seria, zostały zbudowane wokół zaprojektowanych przez siebie przetworników. Zazwyczaj jest odwrotnie i projektant ma najpierw koncepcje, do której dopasowuje głośniki. Ponieważ Endumax był wówczas kompletnie nowym materiałem konstruktorzy firmy musieli się z nim oswoić. Pierwsze kolumny z tymi głośnikami, modele HE oraz HSE, zostały zaprezentowane – w prototypowej formie – na wystawie High End 2016 w Monachium. Miały one charakterystyczną bryłę i wydawały się zapowiedzią nowej stylistyki w ofercie tego producenta.

Kolumny Ruby HS i HSE na wystawie High End 2016

Dość szybko firma zdecydowała się jednak przygotować zupełnie inną serię, w klasycznych obudowach – serię Ruby, z kolumnami wolnostojącymi Ruby 25 i 20 oraz podstawkowymi Ruby Monitor. To były wciąż te same przetworniki PSW 17.8 EXA, ten sam głośnik wysokotonowy PST-120.6 (modyfikowany SEAS), a ale w innej konfiguracji, obudowie oraz z nieco innym strojeniem. Ich cechą charakterystyczną są teraz siatki, za którymi schowane są przetworniki, podobne do tych, które w swoich przetwornikach ceramicznych stosuje firma Accuton. Pierwsze kolumny z tej odsłony Ruby pokazano w 2017 roku podczas wystawy Audio Video Show 2017 w Warszawie.

| RUBY 30

Ruby 30 to duże, naprawdę duże kolumny wolnostojące. Mimo swoich rozmiarów, zaawansowanych technicznie przetworników, solidnej obudowy, naturalnej okleinie itd. są niedrogie, czytaj: są dostępne dla szerokiego grona melomanów. Ale to jest właśnie znak rozpoznawczy firmy Pylon Audio. Zbudowała ona swoja pozycję producenta, który potrafi zredukować koszty własne, a przy tym wciąż stara się poprawiać swoje produkty – głownie przetworniki – stale eksperymentując.

Jest to możliwe tylko dzięki temu, że to firma, która samodzielnie produkuje niemal wszystkie podzespoły swoich kolumn, poza częścią głośników wysokotonowych, okablowaniem, zwrotnicami i niektórymi elementami części przetworników. To duża, zatrudniająca 45 osób firma, wykonująca zlecenia dla wielu europejskich firm kolumnowych z audiofilskiego high-endu. A będzie jeszcze lepiej, ponieważ właśnie została oddana do użytku duża komora bezechowa, chyba jedyna taka komora należąca do producenta kolumn w tej części Europy. I od razu ustawiła się kolejka producentów chcących z niej korzystać.

Kolumny Ruby 30, które testujemy przywiózł do mnie Mateusz Jujka, prezes Pylona, na co dzień uczestniczący w każdym etapie produkcji. Wykorzystując jego obecność zapytałem o kilka rzeczy.

MATEUSZ JUJKA
Prezes zarządu

WOJCIECH PACUŁA: Macie wreszcie gotową własną komorę bezechową – to ogromny koszt, ponad 1 000 000 złotych…
MATEUSZ JUJKA: Tak, jesteśmy świeżo po odbiorze komory bezechowej i rzeczywiście, kosztowała nas ponad milion złotych.

Ale nie znajduje się w Jarocinie, tak jak zakład produkcyjny?
Rzeczywiście, zbudowaliśmy ją pod Białymstokiem, niedaleko Zambrowa. Znalazła się tam nie tylko komora, ale cały dział R&D.

Zamierzacie świadczyć takie usługi dla firm zewnętrznych?
Na pewno będziemy wynajmowali komorę. Takich obiektów jest w Polsce niewiele, a jeśli są, to znajdują się zazwyczaj przy uczelniach, co znacząco ogranicza możliwości korzystania z nich. My korzystaliśmy z uprzejmości Politechniki Wrocławskiej, za co jesteśmy bardzo wdzięczni, ale to zawsze wiązało się z dłuższymi okresami oczekiwania.

Jaka duża jest wasza komora?
To jest komora w komorze – zewnętrzna część mierzy 8 x 8 m, a wewnętrzna 5 x 5 x 5 m. Wewnętrzna część posadowiona jest na specjalnych resorach, które eliminują drgania o niskiej częstotliwości. Przeszła wszystkie pomiary i jest certyfikowana.

Ale seria Ruby powstała jeszcze w czasie, kiedy nie mieliście jeszcze komory.
Tak, to jeszcze „stara szkoła” :) Pierwsze produkty, które skorzystają na komorze, to seria Jasper, czyli nasza najwyższa linia, oparta na głośnikach Scan-Speak.

Testujemy model Ruby 30…
Tak, to najwyższy model tej serii. Jego prototyp prezentowaliśmy w ubiegłym roku na wystawie Audio Video Show 2018. Jej najważniejszym elementem są głośniki średniotonowy oraz nisko-średniotonowe z plecionką materiału Endumax, łączącej kompozyt i włókno szklane. Jest lżejsza od celulozy, a sztywniejsza od włókna szklanego. Nasi inżynierowie uważają, że ta membrana pozwalała na wyrażenie zupełnie innego stylu brzmienia niż dotychczas.

Dostajesz do testu pierwszą parę ‘30’, jaka powstała – to na niej inżynierowie testowali kolejne zmiany. Nie mieliśmy obudów prototypowych. Półtora roku temu wykonaliśmy docelowe obudowy i to na nich testowaliśmy różne rozwiązania.

Przetworniki noszą wasze oznaczenia, to znaczy to wasze opracowanie?
Tak, to od początku do końca nasz projekt. Membrany i zawieszenia górne kupujemy od niemieckiej firmy Dr. Kurt Müller, jednego z najważniejszych projektantów przetworników, który wykonuje membrany dla wielu innych najważniejszych firm. Robią je pod naszą specyfikację. My wykonujemy nabiegunniki, cewki, zawieszenie dolne.

Podjęliśmy również współpracę z Peterem Larsenem, sławnym duńskim projektantem przetworników. Korzystamy zresztą z jego systemu pomiarowego LOUDSOFT, a teraz będzie z nami pracował przy wszystkich projektach. Peter Larsen pracował wcześniej w Scan-Speaku, Dynaudio, a teraz świadczy usługi dla różnych firm. Ma dla nas ma opracować całą prototypownię dla przetworników elektroakustycznych.

A wasz własny głośnik wysokotonowy?
To zupełnie inna historia – znacznie łatwiej jest zrobić głośnik niskotonowy lub średniotonowy. Ale pracujemy nad tym. Rok temu wystartowaliśmy w kolejnym rozwiązaniu „Szybka ścieżka”, które pomoże nam zatrudnić kolejnych ludzi.

Mam wrażenie, że jesteście przykładem wzorowe wykorzystanie wsparcia Unii – przecież wszystkie wasze inwestycje powstały w przeważającej mierze dzięki pieniądzom z UE, prawda?
(Śmiech) To prawda – nie byłoby Pylona, gdyby nie pomoc finansowa z projektów unijnych. Ale każdy może z tego korzystać, korzystamy z narzędzi, które są dostępne dla każdego. Naszym atutem jest natomiast to, że tworzymy „coś z niczego”, kompletną firmę produkcyjną. To jest wysiłek, ale opłaca się stukrotnie. Dzięki temu mamy własne know-how i tego nikt nam nie odbierze. A przecież to dla nas dopiero początek.

Marek (chodzi o Marka Kostrzyńskiego, głównego inżyniera – red.) musi być chyba zadowolony – dostał właśnie najnowszą zabawkę, za milion złotych :)
Marek jest w siódmym niebie. Jest teraz w komorze, gdzie testuje pierwsze rzeczy.

A nad czym pracujecie?
To coś zupełnie nowego – chcemy uruchomić kompozytownię i przygotowywać niektóre obudowy z kompozytów. To musi być w 100% nasze rozwiązanie. Za trzy lata mamy być gotowi :) Mówimy tu o rozwiązaniach podobnych do tych, które stosuje firma Wilson Audio. Zdaję sobie sprawę z tego, że Pylon nie jest kojarzony z drogimi produktami, ale jeśli nie będziemy się rozwijali, to nic z tego nie będzie – z technik wypracowanych dla wyższych serii będą przecież korzystały także serie podstawowe. Bo rozwój jest w tej branży najważniejszy. Inaczej się wegetuje. ▪

Kolumny Ruby 30 to największy model tej serii, zapoczątkowanej w 2017 roku. Wysokie na 1050 mm, głębokie na 350 mm i szerokie na 190 mm są konstrukcjami trójdrożnymi, dwugłośnikowymi. Wysokie tony obsługuje miękka kopułka nosząca oznaczenia Pylona, model PST-120.6, która jest modyfikowaną wersją jednego z głośników firmy SEAS. Średnie i niskie tony powierzono 180 mm głośnikom z charakterystyczną, białą membraną.

To plecionka z materiału o nazwie Endumax, charakteryzująca się wysoką sztywnością i dobrym tłumieniem wewnętrznym. Pylon był jedną z pierwszych firm na świecie, która sięgnęła po to opracowanie. To, a także zawieszenie górne, jedyny element tych przetworników kupowany na zewnątrz. Cała reszta, czyli system napędowy, kosz i zawieszenie dolne, wykonywane są przez Pylona.

Kolumny maja charakterystyczny wygląd, nadawany im przez czarną siateczkę z otworami w kształcie plastra miodu. Mateusz mówił, że na pomiarach nie widać ich wpływu na dźwięk, zakładają więc, że są przezroczyste akustycznie. Montowane są one na stałe, ale firma planuje wprowadzenie także wersji na magnesach. Siateczka pokrywa wszystkie głośniki, a także wylot bas-refleksu – to szczelina widoczna tuż przy podłodze. Kolumny okleinowane są naturalnym fornirem dębowym, pokrywanym olejowoskiem.

To ładnie wykonane, solidne, duże kolumny.

| JAK SŁUCHALIŚMY

Kolumny Pylon Ruby 30 grały w tym samym miejscu, w którym na co dzień stoją redakcyjne głośniki Harbeth M40.1. Znalazły się 70 cm od tylnej ściany (do tylnej ścianki kolumn), 200 cm od siebie i 220 cm ode mnie. Postawione były na dostarczanych małych podstawkach, ułatwiających ustawianie. Możecie państwo je wymienić na kolce lub – co gorąco rekomenduję – któreś ze specjalistycznych podstawek kolumnowych. Wypróbowałem kilka ustawień kolumn, ale najlepsze rezultaty – jak zwykle z kolumnami Pylona, uzyskałem w ustawieniu dla mnie klasycznym, kiedy kolumny skierowane były bezpośrednio na mnie. Kolumny napędzane były końcówką mocy Soulution 710.

PYLON AUDIO w „High Fidelity”
  • TEST: Pylon Audio OPAL 30 | kolumny głośnikowe
  • NAGRODA ROKU | BEST SOUND 2018: Pylon Audio PEARL 27 | kolumny głośnikowe
  • TEST: Pylon Audio PEARL 27 | kolumny głośnikowe
  • TEST: Pylon Audio DIAMOND 25 | kolumny głośnikowe
  • NAGRODA ROKU | BEST SOUND 2016: Pylon Audio OPAL MONITOR – kolumny głośnikowe
  • TEST: Pylon Audio OPAL MONITOR | kolumny głośnikowe
  • TEST: Pylon Audio SAPPHIRE 23 – kolumny głośnikowe
  • NAGRODA ROKU | BEST SOUND 2015: Pylon Audio SAPPHIRE 25 – kolumny głośnikowe
  • TEST: Pylon Audio DIAMOND 28 | kolumny głośnikowe
  • TEST: Pylon Audio SAPPHIRE 25 | kolumny głośnikowe
  • NAGRODA ROKU | BEST SOUND 2014: Pylon Audio PEARL 25 | kolumny głośnikowe
  • TEST: Pylon Audio PEARL 25 | kolumny głośnikowe
  • NAGRODA | BEST SOUND Audio Show 2014: Pylon Audio SAPPHIRE 25 | kolumny głośnikowe
  • NAGRODA | BEST SOUND Audio Show 2013: Pylon Audio TOPAZ MONITOR | kolumny głośnikowe
  • NAGRODA ROKU | BEST SOUND 2011: Pylon Audio PEARL | kolumny głośnikowe
  • TEST: Pylon Audio PEARL MONITOR | kolumny głośnikowe
  • TEST: Pylon Audio PEARL | kolumny głośnikowe

  • Nagrania użyte w teście (wybór):

    • Charlie Haden, The Private Collection, Naim Label naimcd108, 2 x CD (2007)
    • Count Basie, Count Basie and the Kansas City 7, Impulse!/Esoteric ESSI-90137, SACD/CD (1962/2015) w: Impulse! 6 Great Jazz, Impulse!/Esoteric ESSI-9013/8 (2015)
    • Dua Lipa, Dua Lipa, Warner Music UK 0190295938482, CD (2017)
    • Kylie, Step Back In Time (The Definitive Collection), Parlophone | BMG BMGCAT385DCDX/4050538484182, 2 x CD (2019)
    • OMD, English Electric, 100% Records/Sony Music Japan SICP-3810, CD (2013); recenzja TUTAJ
    • Pink Floyd, Wish You Were Here, EMI Records/Analogue Productions PFR25/19075810342, SACD (1975/2018)
    • The Modern Jazz Quartet, European Concert. Volume One + Two, Atlantic/East West Japan AMCY-1186-7, „Atlantic Jazz Collection | 50 Years”, 2 x K2 CD (1960/1998).

    Nowe kolumny Pylona są kolumnami tej firmy w każdym centymetrze kwadratowym, co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Chodzi mi o charakterystyczną dla tej firmy ogładę, klasę i coś, co można określić słowem „porządność”. Poszczególne jej serie różnią się między sobą sposobem dobrania poszczególnych cech, ich intensywności i rozkładu, ale jako całość, jako „dźwięk firmowy” można je umieścić w tym samym zbiorze.

    Ale też Ruby 30 są – w ramach tych podobieństw –nieco inne niż kolumny Pylona, których do tej pory słyszałem. Ich cechą szczególną, taka która od razu wpadła mi w uszy, już przy płycie Counta Basiego, a potem potwierdzona była rejestracjami koncertów Charliego Hadena i The Modern Jazz Quartet, była neutralność. Nie jestem w 100% pewien, czy tak należałoby to nazwać, ale nawet po kilku dniach od odsłuchu znalazłem innego określenia – niech więc będzie.

    To neutralność, która powoduje, że brzmienie zmienia się z płyty na płytę i słyszymy, że krążek Basiego jest ciemniejszy i bardziej zdystansowany, a koncert MJQ ma bliską perspektywę, blisko ustawione mikrofony i jest podany mocniej z przodu. To także wyrównanie barwowe. Ruby 30 są niezwykle wyrównanymi barwowo kolumnami i w pewien sposób idą po śladach, które wcześniej – porównywałem je w systemie A/B/A – zostawiły duże Harbethy M40.1. Nie mówię, że to takie samo granie, nie o to chodzi. Mówię natomiast, że to podobna wrażliwość, dzięki której nic w tym graniu się nie wyłamuje.

    Pomimo neutralności, z jaką podawany jest przez Pylony dźwięk, słychać też, że wysokie tony są raczej słodkie niż dobitne, że środek pasma jest raczej ciepły niż suchy, a bas ma lekko zaokrąglone uderzenie, nie jest przez to konturowy (w złym tego słowa znaczeniu). Dlatego też wyrównanie pasma, z którym mamy tu do czynienia, nie jest mechaniczne, ani bezosobowe. To kolumny, które nadają płytom swój własny charakter, które mają swoją własną perspektywę.

    Za chwilkę wrócę do barwy, najpierw chciałbym jednak powiedzieć kilka słów o przestrzeni. To kolumny, które budują dużą „bańkę” dźwięku w naszym pokoju, przenoszą dźwięk do nas, a nie nas do swojej przestrzeni. To ani dobrze, ani źle, po prosty taka cecha. Akcentują pierwszy plan, pokazując wydarzenia na osi mocniej i wyraźniej.

    Słychać to było już z fortepianem Basiego, który był blisko, niemal na osi perkusji z lewego kanału i instrumentów dętych z prawego, ale jeszcze lepiej wyszło to z nagraniami OMD z krążka English Electric, które wypełniły szczelnie przestrzeń między kolumnami, skupiając moja uwagę na wokalach, instrumentach, basie. Oznacza to, że otrzymujemy intensywny i ekscytujący przekaz. Nie zawsze wgląd w głąb sceny będzie wystarczający, to nie tego typu kolumny, ale zawsze nasza uwaga zostanie przykuta do tego, co przed nami.

    A sam przekaz będzie duży. To ten przypadek, w którym widzimy duże kolumny i słyszymy duży dźwięk. W czasie grania ładnie znikają z równania, to jest przekaz dochodzi z przestrzeni spomiędzy nich, a nie z samych kolumn. Co ważne, będzie tak zarówno z wysmakowanymi realizacjami oraz wydaniami, jak te, które wcześniej przywołałem, ale i z mainstreamowymi płytami, w rodzaju Step Back In Time, albumu zbierającego największe przeboje Kylie Minogue, czy z płyty Dua Lipa.

    Bo to nie są kolumny, które by dyskryminowały nasze zakupy. Nie są jakoś wybitnie rozdzielcze, ale niczego nam w tym graniu nie brakuje. To dojrzałe brzmienie, mocne granie, w którym coś dla siebie znajdą i fani jazzu, i klasyki, i rocka, i elektroniki. Posłuchajcie państwo płyty Wish You Were Here Pink Floyd w wydaniu Analogue Productions, a w szczególności utworu Welcome To The Machine, a usłyszycie miękkie pulsowanie basu, dużą przestrzeń, gęsty środek, skalę.

    | PODSUMOWANIE

    Wydaje mi się, że wraz z Ruby 30 firma Pylon Audio chciała zaoferować swoim klientom coś w rodzaju „złotego środka”, możliwie najbardziej uniwersalne kolumny, które by nie traciły tego, do czego nas ten producent przyzwyczaił, ale wychodząc jednocześnie w nieco innym kierunku niż dotychczas.

    To bardzo wyrównane barwowo kolumny o dużym dźwięku i ładnej, „złotej” górze pasma. Bas jest gęsty i mocny, choć nie schodzi tak nisko, jak by to sugerowała wielkość obudowy. Ale to po prostu część strojenia Ruby 30, dzięki któremu można je postawić w różnych pomieszczeniach, słuchać z nimi różnej muzyki, cicho i głośno, a one nigdy nie postawią nas pod ścianą, zawsze będą nam szły na rękę. Dobra robota!

    Ruby 30 to kolumny wolnostojące, trójdrożne, czterogłośnikowe, wentylowane bas-refleksem.

    Obudowa | Obudowę kolumn Ruby 30 wykonano z płyt MDF i wiórowych. jest wzmacniana wewnętrznymi wieńcami, a dodatkowo poprzeczka, która wydziela zamkniętą komorę dla głośnika średniotonowego. Obudowa okleinowana jest naturalnym fornirem dębowym, który można wybarwić na jeden z jedenasty kolorów – wykonuje się to lakierobejcami. Od spodu wkręcamy małe podstawki z metalu, z naklejonymi krążkami filcu, ale można wykorzystać również kolce. Z tyłu mamy pojedynczą parę niezłoconych zacisków głośnikowych.

    Głośniki | W Ruby 30 znajdziemy cztery przetworniki. Wysokie tony obsługuje tekstylna kopułka firmy SEAS, ale modyfikowana pod kątem firmy Pylon, dlatego nosi ona nazwę PST-120.6. Głośniki średniotonowy PSM 17.8 EXA oraz dwa nisko-średniotonowe PSW 17.8 EXA mają taką samą średnicę: 17 mm, membranę z materiału o nazwie Endumax, ten sam, odlewany solidny kosz oraz silny system napędowy. Różnią się one szczegółami budowy, których nie widać z zewnątrz.

    | ENDUMAX

    To nazwa firmowa materiału opracowanego przez holenderską firmę Teijin Aramid specjalizującą się we włóknach z tworzyw sztucznych. Jej najbardziej znanym materiałem jest Twaron, materiał paraaramidowy.

    Endumax wykonany został ze specjalnej odmiany polietylenu Ultra High Molecular Weight Polyethylene (UHMWPE), znanego ze swojej wytrzymałości na rozciąganie, a także lekkości. Jak czytamy na stronie producenta, jest on mocniejszy niż ważąca tyle samo stal. Wykonuje się z niej elementy samolotów, opakowania o specjalnym przeznaczeniu itd. Materiał ten został wprowadzony na rynek w 2012 roku.


    Dane techniczne (wg producenta)

    Impedancja nominalna: 4 Ω | Pasmo przenoszenia: 38 – 20 000 Hz
    Moc nominalna: 100 W | Moc maksymalna: 160 W
    Efektywność: 89 dB
    Wymiary (S x W x G): 190 x 1050 x 350 mm
    Waga: 20 kg/szt.
    Gwarancja: 3 lata + 1 rok (rejestracja produktu)
    Dostępne kolory: okleina naturalna DĄB, uszlachetniona olejowoskiem – 11 wzorów

    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl


    System referencyjny 2019



    |1| Kolumny: HARBETH M40.1 |TEST|
    |2| Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom)
    |3| Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III |TEST|
    |4| Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 |TEST|
    |5| Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710
    |6| Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
    |7| Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) |TEST|

    Okablowanie

    Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|
    Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST|
    Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ|

    Zasilanie

    Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|
    Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST|
    Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST|
    Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST|
    Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST|
    Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST|
    Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST|
    Filtr pasywny EMI/RFI (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST|

    Elementy antywibracyjne

    Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)
    Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
    Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST|
    Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
    Nóżki pod testowanymi urządzeniami:
    • PRO AUDIO BONO Ceramic 7SN |TEST|
    • FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
    • HARMONIX TU-666M „BeauTone” MILLION MAESTRO 20th Anniversary Edition |TEST|

    Analog

    Przedwzmacniacz gramofonowy:
    • GRANDINOTE Celio Mk IV |TEST|
    • RCM AUDIO Sensor Prelude IC |TEST|
    Wkładki gramofonowe:
    • DENON DL-103 | DENON DL-103 SA |TEST|
    • MIYAJIMA LABORATORY Madake |TEST|
    • MIYAJIMA LABORATORY Zero |TEST|
    • MIYAJIMA LABORATORY Shilabe |TEST|
    Ramię gramofonowe: Reed 3P |TEST|

    Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition

    Mata:
    • HARMONIX TU-800EX
    • PATHE WINGS

    Słuchawki

    Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|

    Słuchawki:
    • HiFiMAN HE-1000 v2 |TEST|
    • Audeze LCD-3 |TEST|
    • Sennheiser HD800
    • AKG K701 |TEST|
    • Beyerdynamic DT-990 Pro (old version) |TEST|
    Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR HYBRID HPC |MIKROTEST|