pl | en

Kolumny głośnikowe | podłogowe

Chario
AVIATOR CIELO

Producent: CHARIO LOUDSPEAKER
Cena (w czasie testu):
21 900 zł/para

Kontakt: Via Fiume, 13
20871 – Vimercate (MB) – Italy

charioloudspeaker.com

MADE IN ITALY

Do testu dostarczyła firma: NAUTILUS Dystrybucja


CHARIO LOUDSPEAKERS została założona w 1975 roku. Jest jednym z producentów będących synonimem włoskich kolumn. Chodzi zarówno o dźwięk, jak i wygląd. W tym ostatnim główną rolę grają elementy wykonane z drewnianych klepek. I to właśnie firma Chario wprowadziła do audio to rozwiązanie. Testujemy kolumny Cielo (wym. „czielo”, pol. „niebo”) z najnowszej serii AVIATOR.

olumn Chario nie da się pomylić z żadnymi innymi. Chyba, że z produktami innych włoskich firm – Sonus faber i Diapason. Na myśl przychodzą mi również produkty czeskiego Xaviana (ale z Włochem u sterów) i dzieła sztuki pana Franco Serblina.

OK., żartuję, choć nie do końca. Bo rzeczywiście, sądząc po pozorach, nie wgłębiając się w szczegóły, produkty wszystkich tych firm mogą wydać się podobne, ponieważ w swoich konstrukcjach wykorzystują lite drewno. Warto jednak pamiętać, że Chario jest z nich firmą najstarszą i to ona wprowadziła do obiegu wiele rozwiązań, które dzisiaj wydają się nam naturalne, w tym to, co najbardziej widoczne – drewno.

Seria Aviator jest jej najnowszym opracowaniem i w dodatku niezwykle prestiżowym. Ma wypełnić lukę pomiędzy serią Constellation (już nieprodukowaną) i topową serią Academy. W jej skład wchodzą dwie kolumny podstawkowe, Ghibli (7690 zł) oraz Nobile (9690 zł), jak również trzy wolnostojące, Amelia (16 900 zł) oraz Cielo (21 900 zł) i flagowy model Aria (53 900 zł); wszystkie ceny dotyczą pary kolumn. Możemy oczywiście złożyć z ich pomocą system kina domowego, dodając do nich głośnik centralny Balbo, którego cena wynosi 6690 zł. Firma podkreśla, że do ich budowy użyto tylko materiałów neutralnych dla środowiska naturalnego.

| AVIATOR CIELO

Wszystkie kolumny nowej serii produkowane są we Włoszech w tym, użyte w nich, przetworniki średnio i niskotonowe. Co więcej – głośnik wysokotonowy jest produkowany samodzielnie przez Chario – to duża, unikatowa kopułka T38 Waveguide. Zresztą – co tam kopułka, przecież cała kolumna Cielo jest wyjątkowa. Choć to nominalnie konstrukcja trójdrożna, to na pierwszy rzut oka widać tylko dwa głośniki, w odwróconej konfiguracji. Dopiero kiedy podniesiemy kolumnę, zobaczymy, że od spodu jest trzeci głośnik, a kiedy ją obrócimy na tylnej ściance znajdziemy kolejny. To bowiem kolumny trójdrożne, czterogłośnikowe.

Komplikacja konstrukcji to niemal zawsze przepis na katastrofę. Chyba, że wynika ona z konkretnych, popartych odsłuchami, założeń wypracowanych w ciągu wielu lat badań. W przypadku Chario ‘badań’ nie trzeba opatrywać cudzysłowem, ponieważ to jeden z nielicznych producentów posiadających rozbudowany dział badawczy i własne laboratorium akustyczne – Chario Rehearsal Studio. Na jego czele stoi pan Mario Marcello Murace, inżynier elektryk, projektant systemów elektroakustycznych i ekspert od psychoakustyki, jeden z założycieli firmy.

Mario Marcello Murace | To niezwykły człowiek. Swoje idee przekuwa w praktykę w dwóch obszarach – projektach kolumn głośnikowych oraz studiach nad akustyką wnętrz i tego, jak te dwa elementy ze sobą współdziałają. Aby pokazać praktyczne rozwiązanie problemów założył Stillsail Acoustics Lab, gdzie miejscem centralnym jest zaadaptowana akustycznie według jego wytycznych, sala na środku której stoi fortepian.

Więcej o jego filozofii, i to przez duże „F”, można przeczytać w wywiadzie udzielonym magazynowi medycznemu „The Harp Therapy Journal”, z którego pochodzi poniższy urywek:

S: Czy psychoakustyka jest w stanie wyjaśnić co się dzieje w dowolnej przestrzeni akustycznej?
MM: Perfekcyjnie i kompletnie, oczywiście w zakresie ograniczonym naszą wiedzą w danym momencie. Modele psychoakustyczne są w zgodzie z wrażeniami wywoływanymi przez energię akustyczną. Możemy więc brać pod uwagę efekt zarówno uporządkowanego, jak i chaotycznego pola dźwiękowego.

Silvia Maserati, Sailors of Sound. Introducing Mario Marcello Murace and the enhanced psychoacoustics theory of small rooms, „The Harp Therapy Journal”, Summer 2018, s. 8, dostęp: 01.03.2019, więcej TUTAJ

Konstrukcja | Wiedząc to z jeszcze większą uwagą należy przyjrzeć się konstrukcji kolumn Cielo. To smukłe, ładne, solidnie zbudowane kolumny wykonane z płyt HDF oraz litego drewna według koncepcji znanej jako „sandwicz”; jej ścianki boczne mają grubość do 45 mm. Obudowy w tej serii mają oszczędną, minimalistyczną formę, z wyraźnie opływowymi kształtami, smukłymi proporcjami i skosami płaszczyzn.

Można je rozpatrywać jako dwudrożny minimonitor zintegrowany z sekcją basową. O kopułce wysokotonowej już mówiliśmy. Z kolei głośnik średniotonowy i dwa nisko-średniotonowe, o średnicy ø 165 mm każdy, mają membrany wykonane z materiału o nazwie Rohacell i są napędzane magnesami ziem rzadkich (NeFeB). Głośnik średniotonowy filtrowany jest dość nisko, bo przy 1,2 kHz, dokładnie w tym samym miejscu, co w kolumnach Borg firmy FinkAudio. Także i tutaj użyto zwrotnic o stromym opadaniu zbocza (4. rzędu).

| ROHACELL

Rohacell to nazwa materiału zastrzeżona przez firmę Röhm GmbH z Darmstadt (Niemcy). To tzw. „materiał lotniczy”, to znaczy opracowany na potrzeby przemysłu lotniczego. Konstruuje się z niego płaty wirników helikopterów i skrzydła szybowców. To superlekka i supersztywna struktura o postaci pianki, często stosowana jako centralny elementy sandwicza.
Głośnik użyty w kolumnach Cielo – widać małe, ułożone po obwodzie, magnesy neodymowe

Jednym z zastosowań pianki Rohacell są również membrany kolumn głośnikowych. W Cielo znajdziemy przetworniki znane już z serii Academy. Ich membrana składa się z trzech warstw: wewnętrznej, polimetakryloamidowej (polymethacrylimide, PMI) pianki o zamkniętych komórkach – Rohacell – oraz dwóch zewnętrznych, wykonanych z luźno ułożonych włókien węglowych (na zewnątrz) oraz z włókien szklanych (od środka).

Unikatowy jest też kształt membrany. Ma postać stożka o mocno zakrzywionych krawędziach (Hyper-Exponential), doprowadzonego jednak do końca, to znaczy bez dziury na cewkę i bez nakładki przeciwpyłowej czy stożka fazowego; nazwa firmowa: Full-Apex. Głośnik pracuje w reżimie długa cewka – krótka szczelina. Napędzany jest on przez system kilkunastu, niewielkich magnesów neodymowych ułożonych centrycznie wokół osi głośnika. Rozwiązanie to nosi nazwę Poly-Ring. Przypomnijmy, że takie rozwiązanie zaproponowała niegdyś izraelska firma Morel, jednak upowszechnił francuski Focal pod zastrzeżoną nazwą „Power Flower”.

W świecie audio przetworniki z membraną Rohacell rozpropagowała firma Magico.

rohacell.com

Uwagę zwraca nietypowe umieszczenie dwóch głośników basowych. W jednym z testów modelu Academy, do którego Cielo są nieco podobne, pan Maurace mówił, że w zwrotnicach stosuje układy opóźniające fazę pomiędzy sekcją średnio-wysokotonową i niskotonową, aby uzyskać uporządkowaną, gładką odpowiedź częstotliwościową poza osią. Co, jak czytamy, prowadzi do wygenerowania dużej, głębokiej i szerokiej sceny dźwiękowej. Dokładnie takie same założenia, dodajmy, miał pan Karl-Heinz Fink przy konstrukcjach WM-4 i – już przywoływanych – kolumnach Borg, co dowodzi, że najlepsi projektanci dochodzą często, niezależnie od siebie, do podobnych wniosków.

Jak czytamy w materiałach firmowych, głośnik umieszczony z tyłu kolumny Cielo ma pomóc w tym, aby dźwięk jak najmniej męczył słuchającego w długich odsłuchach. Z kolei głośnik umieszczony pod spodem, a więc stosunkowo daleko od sekcji nisko-średniotonowej, w połączeniu ze zwrotnicą, w której pasmo przenoszenia obydwu sekcji nakłada się w dość szerokim przedziale, redukuje mody pomieszczenia, czyli niweluje dołki i piki w paśmie przenoszenia. Minimalizuje to również efekt, który pan Murace opisał jako bass mono effect (więcej TUTAJ).

Choć wyglądają klasycznie, przynajmniej na pierwszy rzut oka, kolumny Cielo są skomplikowanymi konstrukcjami, będącymi wynikiem lat badań i studiów oraz wiedzy z różnych dziedzin – elektroakustyki, psychoakustyki i po prostu akustyki. Są zgrabne, ładne i wysmakowane.

Kolumny Cielo stanęły w miejscu, w którym jeszcze dzień wcześniej stały kolumny FinkAudio Borg, a w którym normalnie stoją kolumny Harbeth M40.1. Odsunięte były od siebie na 230 cm, a od miejsca odsłuchowego na 200 mm. Co nie do końca spełnia wytyczne, które firma zawarła w instrukcji użytkowania. Czytamy w niej, że powinny być oddalone od słuchacza o 2,5 m.

Nie do końca spełniłem również zalecenie dotyczące skierowania głośników na miejsce odsłuchowe. Test rozpocząłem od ustawienia z osiami krzyżującymi się na miejscu odsłuchowym, ale dość szybko okazało się, że najlepiej grają ustawione niemal równolegle, z delikatnym dogięciem do środka. Budowały wówczas najlepszy, najpełniejszy obraz dźwiękowy. Należy więc samodzielnie poeksperymentować i wybrać najlepszy dla naszego pokoju i nas samych, wariant.

Kolumny napędzane były wzmacniaczem Soulution 710, ale całkiem dobrze poradzą sobie z nimi wzmacniacze lampowe o umiarkowanej mocy.

CHARIO w „High Fidelity”
  • TEST: Chario QUADRO | wzmacniacz zintegrowany
  • TEST: Chario REFLEX PRIMA | kolumny głośnikowe,
  • TEST: Chario CONSTELLATION PEGASUS | kolumny głośnikowe
  • TEST: Chario ACADEMY SONNET | kolumny głośnikowe

  • Nagrania użyte w teście (wybór):

    • Al Jarreau, All I Got, GRP ‎065 082-2/SUDL 003630, Test Press SACD/CD (2002)
    • Aquavoice, Silence, Zoharum ZOHAR 168-2, Master CD-R (2018); recenzja TUTAJ
    • Diana Krall, Wallflower, Verve/Universal Music LLC UCCV-9577, „Deluxe Edition”, SHM-CD + DVD (2015); recenzja TUTAJ
    • Kate Bush, The Kicks Inside, EMI 7 46012 2, CD (1978/1990) w: Kate Bush, This Woman's Work: Anthology 1978 - 1990, EMI CDKBBX 1, 8 x CD (1990)
    • Madeleine Peyroux, Standing On The Rooftop, EmArcy/Universal International Music B.V. UCCU-1335, CD (2011)
    • NOVI, Bossa Nova, Polskie Nagrania „Muza”/Warner Music Poland 4648858, „Polish Jazz vol. 13”, Master CD-R (1967/2016)
    • Steely Dan, Gaucho, MCA Record 0602498605103/SUSS 003100, Test Press SACD/CD (1980/2003)
    • Suzanne Vega, Nine Objects of Desire, A&M Records 540 583 2, CD (1996)
    • Vladimir Horowitz, Horowitz at the Met, RCA Red Seal/BMG Classics 633142, „High Performance”, CD (1982/1990); recenzja TUTAJ

    Liczby kolumn głośnikowych, które u siebie gościłem nie podejmuję się nawet oszacować. Z dużym prawdopodobieństwem można jednak powiedzieć, że było ich zapewnie kilka setek. Ale tylko trzy konstrukcje stały się w tym czasie, na dłużej, moimi kolumnami odniesienia. Były to: Harpia Acoustics Dobermann (new), Chario Academy Sonnet oraz Harbeth M40.1 (a ze trzy jeszcze inne chciałem mieć). Chario przypadły na okres „bezkrólewia”, pomiędzy dwoma dużymi kolumnami podłogowymi, a mimo to radziły sobie na tyle dobrze, że przejście na potężne konstrukcje z UK odbyło się płynnie i spokojnie.

    Academy Sonnet były kolumnami o niezwykle uporządkowanym, ładnym dźwięku nadającymi się do długich odsłuchów. Co można powiedzieć również i o Cielo. Można to powiedzieć mocniej: moim zdaniem testowane kolumny są pod niemal każdym względem od Sonnetów lepsze. A mimo to od razu wiadomo, że mówimy o tej samej firmie i o dźwięku o tych samych własnościach.

    Nieprzypadkowo przywołałem na początku kolumnę dwudrożną, podstawkową, ponieważ to jeden z prostszych układów tego typu. Można z niego, dość łatwo, uzyskać spójny dźwięk o dużej przestrzenności. Wiedząc o tym i patrząc na model Cielo można się zastanawiać, czy ich nie przekombinowano, czy rozmach naukowca-teoretyka nie wziął góry nad pragmatyzmem inżyniera-praktyka. Tyle głośników, w tak unikatowej konfiguracji, to proszenie się o problemy.

    Posłuchajmy ich jednak przez chwilę pod tym kątem, a rozsiądziemy się wygodniej zanurzeni w dźwięk, który z nich dochodzi. Pan Mario Marcello Murace złożył bowiem z tak wielu składowych kolumnę, która brzmi jak jeden, duży głośnik. Przejścia między przetwornikami były w moim pokoju niezauważalne, jakby nie istniały. Dostałem skupiony, pełny, piękny dźwięk, który w ogólnych zarysach przypomina to, co znam z moich Harbethów.

    Powiem więcej – poza zejściem na najniższym basie, dynamiką w skali makro i głębią dźwięku to niezwykle podobne brzmienie. Choć zwykle tego nie robię, w tym przypadku pozwolę sobie na odrobinę szaleństwa i powiem, że za 50% ceny M40.1 dostajemy z Chario jakieś 75% ich dźwięku (a do ceny Harbethów trzeba jeszcze dodać koszt podstawek).

    Chodzi mi przede wszystkim o bezbłędną spójność, płynność, wyważenie. Ich brzmienie oparte jest na dolnej średnicy, ale wcale nie znaczy, że jest w niej zamknięte. Posłuchałem z nimi sporo płyt Master CD-R z mojej kolekcji, a brzmią one w bardziej szczegółowy, bardziej rozdzielczy sposób niż ich komercyjne kopie, i te zmiany były doskonale słyszalne. Włoskie kolumny skupiając się na środku pasma nie robią tego przez „zapomnienie”, że coś więcej się w muzyce dzieje, a przez to, że nas tym zakresem „czarują” i to my – mniej lub bardziej świadomie – się na nim skupiamy.

    Bo jak inaczej wytłumaczyć, że jeśli raz zaczniemy słuchać dobrze nagranej muzyki z wokalami, to zaczynając od naszych ulubionych albumów odsłuch skończymy sięgając na najniższą półkę, gdzie trzymamy najrzadziej przez nas wyciągane płyty. Diana Krall, Madeleine Peyroux, Kate Bush, Suzane Vega, Anne Lennox i Eurythmics, Laurie Anderson – to artystki, których po prostu musimy z Cielo wysłuchać. A potem może to być i Megadeth, i Depeche Mode z klubowych miksów, bo to całkiem uniwersalne kolumny. Ale grawitować będziemy wraz z nimi ku tym lepiej zarejestrowanym, bo tam grają najładniej.

    Jedną z ich cech, obok ciepłej barwy i pełnego basu, jest fantastyczna dynamika. To coś, czyli szybkość, co odróżnia kolumny tylko ‘ciepłe’ od kolumn ‘rozdzielczych’. Testowane Chario, podobnie zresztą, jak moje Harbethy, są wybitnie rozdzielcze, a pomimo to (a może właśnie dlatego?) ciepłe. Ich wysokie tony są gęste, ciężkie, dźwięczne, nie ma się nigdy wrażenia, że ktoś uderza w małą blaszkę. Perkusja ma więc wagę i dynamikę na jaką zasługuje, co najlepiej słychać było z nagraniami pana Okihiko Sugano, na przykład z płyty N. Maeda Meets 5 Saxophones. Powiem wprost: T38 to jeden z najlepszych głośników wysokotonowych, jakie słyszałem.

    Podsumowanie

    Niewielkie, zgrabne, solidnie wykonane, klasyczne w założeniach, vintage’owe w wyglądzie, szybkie, ciepłe, płynne – każdy z tych przymiotników opisuje wycinek tego, co kolumny Cielo potrafią. Złóżmy je razem i dostaniemy coś więcej – kolumny, z którymi można długo żyć nie myśląc o zmianach. Zagrają zarówno ze wzmacniaczami tranzystorowymi, jak i lampowymi. Ich wysoka skuteczność i łatwe obciążenie otwierają jednak szerzej drzwi przed tymi ostatnimi. Piękne granie dla wrażliwych na nie ludzi.

    Należące do serii Aviator kolumny Cielo firmy Chario to konstrukcja trójdrożna, czterogłośnikowa, z obudową typu bas-refleks. Ma niecodzienną bryłę, ponieważ jej przednia i tylna ścianka zbiegają się ku sobie, a dochodzi do tego stosunkowo wąska ścianka przednia. Nadaje to im lekkości. O tym, że wpiszą się w niemal każde pomieszczenie dba także wysoka estetyka wykonania i kolory – czarny mat na wszystkich ściankach, poza bocznymi, które zostały wykonane z litego drewna – orzecha włoskiego.

    Struktura obudowy jest maksymalnie sztywna. Uzyskano to dzięki wykonaniu jej w całości z płyt HDF (High Density Fibre), które z drewnem tworzą sandwicz o grubości 45 mm. Wnętrze kolumny usztywniono wieńcami, a górna część jest w całości wydzielona dla głośnika średniotonowego. Z przodu widoczne są dwa przetworniki – wysokotonowy i średniotonowy, w odwróconej konfiguracji.

    Ten pierwszy ma średnicę ø 38 mm i nosi nazwę T38 Waveguide; produkowany jest przez Chario. Jego tekstylna membrana pokryta została materiałem tłumiącym i zagłębiona w tubie, która poprawia własności kierunkowe, a nie podnosi skuteczności. Otrzymał on osobną, małą komorę wyfrezowaną z bloku sklejonych ze sobą płyt HDF.

    Większy głośnik ma średnicę ø 165 mm, odlewany, solidny kosz i membranę sandwicz z pianką Rohacell pośrodku. Membrana ma krzywiznę nazwaną Full-Apex. Napędzana jest ona przez zespół niewielkich, ale silnych magnesów ziem rzadkich (NdFeB). Są one rozmieszczone po obwodzie nabiegunnika, a rozwiązanie to nosi nazwę Poly-Ring. Głośniki niskotonowe wyglądają z zewnątrz identycznie, ale mają specjalizowane systemy napędowe.

    Wylot bas-refleksu umieszczono na dolnej ściance, obok jednego z głośników. Kolumny stoją na dość podatnych nóżkach, które ustalają odległość głośnika i bas-refleksu od podłogi. Można jednak dokupić do nich metalowy krzyżak, który poprawi ich stabilność i nieco podniesie; kolumny testowane były bez niego. Z tyłu są jeszcze ładne, solidne, złocone gniazda głośnikowe wykonywane dla Chario. Producent deklaruje, że wszystkie podzespoły będą dostępne co najmniej piętnaście lat po ewentualnym wycofaniu tego modelu z produkcji, możemy więc spać spokojnie.

    To po prostu Włosi!


    Dane techniczne (wg producenta)

    Skuteczność: 92 dB SPL (1 m/2,83 Vrms, nieskorelowany szum różowy L/R w pomieszczeniu zgodnym z ITU-R BS 1116-1)
    Zejście niskich tonów: 40 Hz (-3 dB, 4 Ω)
    Punkty podziału zwrotnicy: 200 Hz | 1235 Hz (-6 dB, 4. rzędu)
    Sugerowana moc wzmacniacza: do 180 W/4 Ω
    Impedancja nominalna: 4 Ω (mn. 3,6 Ω/95 Hz); przesunięcie fazowe ±36° (20 Hz-20 kHz)
    Wymiary (W x S x G): 1045 x 235 x 390 mm
    Waga: 30 kg/szt.

    Dystrybucja w Polsce

    NAUTILUS Dystrybucja

    ul. Malborska 24
    30-646 Kraków | POLSKA

    nautilus.net.pl

    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl
    • HighFidelity.pl


    System referencyjny 2019



    |1| Kolumny: HARBETH M40.1 |TEST|
    |2| Podstawki: ACOUSTIC REVIVE (custom)
    |3| Przedwzmacniacz: AYON AUDIO Spheris III |TEST|
    |4| Odtwarzacz Super Audio CD: AYON AUDIO CD-35 HF Edition No. 01/50 |TEST|
    |5| Wzmacniacz mocy: SOULUTION 710
    |6| Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
    |7| Filtr głośnikowy: SPEC REAL-SOUND PROCESSOR RSP-AZ9EX (prototyp) |TEST|

    Okablowanie

    Interkonekt: SACD → przedwzmacniacz - SILTECH Triple Crown (1 m) |TEST|
    Interkonekt: przedwzmacniacz → wzmacniacz mocy - ACOUSTIC REVIVE RCA-1.0 Absolute Triple-C FM (1 m) |TEST|
    Kable głośnikowe: SILTECH Triple Crown (2,5 m) |ARTYKUŁ|

    Zasilanie

    Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → odtwarzacz SACD - SILTECH Triple Crown (2 m) |TEST|
    Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → przedwzmacniacz - ACOUSTIC REVIVE Power Reference Triple-C (2 m) |TEST|
    Kabel zasilający AC: listwa zasilająca AC → wzmacniacz mocy - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 |TEST|
    Kabel zasilający: gniazdko ścienne → listwa zasilająca AC - ACROLINK Mexcel 7N-PC9500 (2 m) |TEST|
    Listwa zasilająca: AC Acoustic Revive RTP-4eu ULTIMATE |TEST|
    Listwa zasilająca: KBL Sound REFERENCE POWER DISTRIBUTOR (+ Himalaya AC) |TEST|
    Platforma antywibracyjna pod listwą zasilającą: Asura QUALITY RECOVERY SYSTEM Level 1 |TEST|
    Filtr pasywny EMI/RFI (wzmacniacz słuchawkowy, wzmacniacz mocy, przedwzmacniacz): VERICTUM Block |TEST|

    Elementy antywibracyjne

    Podstawki pod kolumny: ACOUSTIC REVIVE (custom)
    Stolik: FINITE ELEMENTE Pagode Edition |OPIS|
    Platformy antywibracyjne: ACOUSTIC REVIVE RAF-48H |TEST|
    Nóżki pod przedwzmacniaczem: FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
    Nóżki pod testowanymi urządzeniami:
    • PRO AUDIO BONO Ceramic 7SN |TEST|
    • FRANC AUDIO ACCESSORIES Ceramic Classic |ARTYKUŁ|
    • HARMONIX TU-666M „BeauTone” MILLION MAESTRO 20th Anniversary Edition |TEST|

    Analog

    Przedwzmacniacz gramofonowy:
    • GRANDINOTE Celio Mk IV |TEST|
    • RCM AUDIO Sensor Prelude IC |TEST|
    Wkładki gramofonowe:
    • DENON DL-103 | DENON DL-103 SA |TEST|
    • MIYAJIMA LABORATORY Madake |TEST|
    • MIYAJIMA LABORATORY Zero |TEST|
    • MIYAJIMA LABORATORY Shilabe |TEST|
    Ramię gramofonowe: Reed 3P |TEST|

    Docisk do płyty: PATHE WINGS Titanium PW-Ti 770 | Limited Edition

    Mata:
    • HARMONIX TU-800EX
    • PATHE WINGS

    Słuchawki

    Wzmacniacz słuchawkowy: AYON AUDIO HA-3 |TEST|

    Słuchawki:
    • HiFiMAN HE-1000 v2 |TEST|
    • Audeze LCD-3 |TEST|
    • Sennheiser HD800
    • AKG K701 |TEST|
    • Beyerdynamic DT-990 Pro (old version) |TEST|
    Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR HYBRID HPC |MIKROTEST|