pl | en

Kabel głośnikowy

 

Vermöuth Audio
BLACK PEARL


Producent: Vermöuth Audio
Cena: 915 USD/1,8 m
+ 95 USD za dodatkowe 30 cm (+VAT)


Kontakt:
Hendri Ramli
Jln.Gatot Subroto Tengah No.100X Kav.15
Denpasar - Bali (80231) | Indonesia

hendry@vermouthaudio.com

vermouthaudio.com
MADE IN INDONESIA


ak się wydaje, każdy w Polsce wie, że w Europie mamy dwa państwa, których flagi składają się z dwóch, poziomo ułożonych pasów w kolorach białym i czerwonym. Chodzi oczywiście o Księstwo Monako oraz Rzeczpospolitą Polską. W Monako na górze jest bas koloru czerwonego, a w Polsce koloru białego. Założę się jednak, że niewielu z nas zdaje sobie sprawę, że jest państwo, które heraldycznie jest nam jeszcze bliższe: Indonezja.


Liczy ono 237 600 000 mieszkańców (4. miejsce na świecie, w samej Dżakarcie, jego stolicy, mieszka 8,4 miliona) i rozpościera się na 17 508 wyspach Azji Południowo-Wschodniej i Oceanii, z których 6000 jest niezamieszkanych. Choć niepodległość (od Holandii) zyskało dopiero w 1945 roku, to odwołuje się do średniowiecznego cesarstwa Madjapahit.
Mająca ponad 800 lat flaga to jedno, ale równie ważne jest godło państwa: złoty orzeł, mityczny ptak Garuda, którego wygląd jest bardzo zbliżony do naszego orła białego. Indonezyjski kuzyn trzyma w szponach szafę z napisem: „Bhinneka Tunggal Ika” („jedność w różnorodności”). A to dlatego, że różnorodność Indonezji jest olbrzymia. Wystarczy powiedzieć, że ludność zamieszkująca niemal 12 000 wysp (ok. 300 grup etnicznych) mówi 250 językami (583 razem z dialektami), z oficjalnym językiem Bahasa Indonesia. Mówimy więc o państwie, którego historyczne korzenie sięgają głęboko w średniowiecze, niesłychanie ludne, różnorodne, a przez to i kreatywne.

Mimo to, wyprodukowane tam urządzenia audio trafiają do Europy niesłychanie rzadko. Podobnie, jak z Indii, państwa o jeszcze większej liczbie ludności. W Azji, jestem pewien, można je spotkać znacznie częściej i zapewne znane są tam konkretne marki. U nas jednak – nic, pustka. Mam więc nadzieję, że przeprowadzony przeze mnie w lutym tego roku test interkonektu Black Course oraz kabla głośnikowego Red Velvet indonezyjskiej firmy Vermöuth Audio choć na chwilę te ciemności rozświetlił. Aby nie był jedynie meteorytem, który spada i się spala, umówiliśmy z Hendrym, jej właśc icielem i konstruktorem, że kiedy tylko gotowe będą jego topowe kable, przyśle je do Polski. Dzięki temu „High Fidelity” jest jednym z pierwszych pism na świecie, a na pewno pierwszym w Europie i Amerykach, które może się im przyjrzeć.

Testowanie kabli tej firmy jest naprawdę przyjemnie. Inaczej niż w przypadku dużej części niewielkich, jedno lub kilkuosobowych producentów okablowania, jej wyroby są wykonane perfekcyjnie i naprawdę świetnie wyglądają; nic nie pozostawiono przypadkowi. Myślę, że nawet największe firmy „kablarskie” mogłyby się co nieco pod tym względem nauczyć (myślę również o jakości łączeń i trwałości).
Nie inaczej jest i w tym przypadku, a estetyczne wrażenia są jeszcze lepsze. Kabel Black Pearl jest dość gruby, ale giętki. Jak pisze Hendry, zbudowany jest ze „skrętki”, w skład której wchodzi 591 drucików z ultraczystej miedzi UPOCC, o różnej średnicy, pogrupowanych w dwie wiązki wraz z rurkami wypełnionymi powietrzem oraz tkanym materiałem, utrzymującymi je we właściwym położeniu i dbającymi o zminimalizowanie drgań.

Kabel wykończony jest klasyczną siateczką, jednak w tym przypadku o wyższej wytrzymałości niż zazwyczaj stosowane. Zakończenia kabli są znakomite: to wtyki bananowe własnej produkcji, z miedzi tellurycznej pokrytej bezpośrednio rodem. Ich obudowy to plecionka włókna węglowego. Kable są w nich zaciskane, a nie lutowane.

VERMÖUTH AUDIO w „High Fidelity”
TEST: Vermöuth Audio BLACK CURSE + RED VELVET – interkonekt + kabel głośnikowy, czytaj TUTAJ | Wyróżnienie RED Fingerprint

Nagrania użyte w teście (wybór)

  • Okihiko Sugano Record Collection, Victor Edition/Trio Edition, Audio Meister XRCG-30025-8, 4 x XRCD24 [2012]; czytaj TUTAJ.
  • Anna Maria Jopek, Barefoot, Universal Music Polska, “Promo Copy”, CD (2002).
  • Billie Holiday, Billie Holiday, Clef/UMG Recordings UCCV-9470, „David Stone Martin 10 inch Collector’s Selection”, CD (1954/2013).
  • Jerzy Milian Trio, Bazaar, Polskie Nagrania “Muza”/GAD Records GAD CD 017, „Polish Jazz vol 17”, CD (1069/2014).
  • Nat “King” Cole, Welcome to the Club, Columbia/Audio Fidelity AFZ 153, SACD/CD (1959/2013).
  • Patrick Noland, Peace, Naim Audio naimcd065, CD (2002).
  • Vangelis, Spiral, RCA/BMG Japan 176 63561, K2 SHM-CD (1977/2008).
Japońskie wersje płyt dostępne na

Testy produktów audio to nieustające porównania: dźwięku systemu do dźwięku na żywo, danego produktu do innego. Nie ma innej możliwości, aby określić zmiany, jakie dany produkt wnosi do sygnału i jak manifestują się one w przekazie. Jeśli uważacie inaczej, to współczuję, nie wiecie, co tracicie i gdzie można dojść mając za przewodnika swój słuch. Żyjemy jednak w wolnym kraju i każdy może iść swoją drogą. Ja również.
Z dwóch powyższych ważniejsze jest, moim zdaniem, porównanie dwóch produktów – odniesienia (referencyjnego) oraz testowanego (nowego). Akt odtwarzania zarejestrowanej wcześniej muzyki jest bowiem tylko pośrednio związany z wydarzeniem, jakie miało miejsce w studio czy na scenie; to tłumaczenie tłumaczenia, będącego tłumaczeniem. W efekcie otrzymujemy coś na wzór odbitki oryginalnego wydarzenia, ale odbitki autorskiej, skadrowanej, wywołanej i wyretuszowanej przez ludzi mających ją po drodze w rękach. Dlatego też perfekcjonistyczne audio jest sztuką.


Testy kabli wyglądają dokładnie tak samo, jak testy innych produktów: wzmacniaczy, kolumn, gramofonów, odtwarzaczy plików, słuchawek. Porównuje się je do kabli będących częścią systemu odniesienia, tj. kabli referencyjnych. „Referencja” w tym przypadku powinna nosić znamiona obydwu tego słowa znaczeń: punktu odniesienia (czyli referencji lokalnej, względnej) oraz możliwie najlepszego punktu odniesienia (referencji ogólnej, bezwzględnej).
W moim systemie punktem odniesienia numer jeden jest kabel Omega Onyx amerykańskiej firmy Tara Labs. Choć ma już swoje lata, jest lepszy niż wszystkie inne kable głośnikowe, jakie przez ostatnie pięć lat u siebie miałem, bez wyjątku. Najczęściej miażdżąco lepszy. Jedynie Siltech Royal Signature Series Double Crown Emperor pokazał coś jeszcze bardziej wyrafinowanego, ale tylko wtedy, kiedy pracował w kompletnym systemie okablowania tej firmy. Zapewne są jeszcze lepsze kable na rynku, sama Tara ma w ofercie droższe modele, ale ja ich nie słyszałem.

Każdorazowe porównanie dowolnego kabla, szczególnie z niskiego lub średniego przedziału cenowego, do tak wyrafinowanego narzędzia jest więc dla mnie wyzwaniem. Już na starcie pretendent jest skreślony, bo jest o wiele gorszy. A jednak: bazując na dwudziestoletnim doświadczeniu z pracy z systemami profesjonalnymi i konsumenckimi mogę powiedzieć, że nie ma innej drogi prowadzącej do prawdy. Musimy porównywać, a punkt odniesienia powinien być możliwie najlepszy – im lepszy, tym to porównanie jest bardziej wiarygodne, a wyniki dokładniejsze. Żeby to miało jednak sens dla czytających test muszą oni wiedzieć, jak wygląda metodologia. Przede wszystkim trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że opisywane różnice są różnicami bezwzględnymi, a nie porównaniem do innych kabli za te pieniądze, a tym bardziej tańszych. Inaczej trzeba więc taki tekst interpretować: to nie jest laurka wystawiana producentowi i dystrybutorowi, a opis „z natury”. A do recenzenta należy nie tylko opis, ale i jego interpretacja oraz ocena.

Zilustrowanie tego, co wyżej napisałem jest z kablem Vermöuth banalnie łatwe. W systemie odniesienia wzmacniacz mocy Soulution 710 z kolumnami Harbeth M40.1 łączy wspomniana Tara Labs, spoczywająca na całej swojej długości na podstawkach Acoustic Revive RCI-4H. Dokładnie w to samo miejsce wpiąłem kabel Hendry’ego.
Różnice w dźwięku między tymi dwoma prezentacjami były duże i charakterystyczne. Tara jest wielokrotnie bardziej dynamiczna i rozdzielcza. Bryły instrumentów są wyraźniejsze, a energia każdego podzakresu, poza wysokimi tonami, jest wyższa. Bas schodzi dużo głębiej i całe brzmienie jest osadzone nieco niżej.


Przy wszystkich tych różnicach indonezyjski kabel wykazał się jednak klasą. Jego brzmienie jest zrelaksowane, plastyczne i płynne. Przekaz wydaje się dość miękki, a przez to nie tak „obecny”, jak z kablem odniesienia. Wydaje się przy tym, że to wszystko jest pod kontrolą: nie było zbyt miękko, nie uważam też, żeby dźwięk był wycofany za bardzo. To estetyka, którą rozumiem i którą lubię, bo świetnie wpisuje się w potrzeby systemów z przedziału do jakiś 15 000 – 20 000 zł za element. To dość wrażliwy zakres cenowy, ponieważ z jednej strony dźwięk jest już rozdzielczy i selektywny, ale wciąż nie do końca przekłada się to na rysowanie brył, faktur na nich. Dlatego dość łatwo przesadzić w ukazywaniu ataku dźwięku, który zamiast to umożliwiać, zmienia się w irytującą przypadłość, nawet jazgotliwość.
Black Pearl do tego nie dopuści. Jego brzmienie jest na tyle wyrafinowane, że nie zaprzepaści tego, co inżynierowie uzyskali w pozostałych komponentach systemu, ale też wymodeluje dźwięk w sposób, który będzie lepszy niż z kablami, które są wyraźniejsze, bardziej dobitne.

Mówiłem o energii dźwięku: wysokie tony brzmią czyściej niż środek i bas. Te mają bardzo ładną barwę, są przyjemne. Góra testowanego kabla daje im jednak oddech, dzięki czemu dźwięk się nie zamyka. Wiolonczela Janosa Starkera miała więc i body, i oddech. Co istotne jednak, została ukazana w bardzo dobrej relacji z fortepianem. Instrumenty nie walczyły ze sobą, a współpracowały. Czysty i dobrze prowadzony górny zakres dał oddech między jednym i drugim instrumentem pomimo że ich „osie” są na nagraniu bardzo blisko siebie.
Nie wiem, jak mógłby się komuś nie spodobać sposób, w jaki kabel traktuje nagrania. Chyba, że celowo wybieramy brzmienie wyraziste, z dużą ilością detali i na wyciągnięcie ręki. Rozumiem taki ruch, to po prostu jeden z możliwych wyborów. Mnie osobiście bardziej podoba się jednak to, co daje kabel z Indonezji.

Płynność, gładkość, świetne zrównoważenie wszystkich podzakresów, bardzo dobra przestrzenność – to opis w pigułce kabla Vermöuth Black Pearl. Zmiana kilkadziesiąt razy droższego kabla odniesienia na kabel z Indonezji nie była przykra. Dźwięk był gorszy, jednak nowa propozycja była tak fajna, spójna, że wysłuchałem utworów i płyt z ciekawością i przyjemnością. Z kablem tym łatwo się zaprzyjaźnić i z przyjemnością słucha się z nim płyt. Jego charakter jest jednoznacznie wybaczający, relaksujący. Choć góra nie jest wycofana – ma dużą energię i jest dźwięczna. Jazz, wokalistyka, małe składy orkiestrowe – wszystko to zagra niesamowicie przyjemnie. Szybkie granie, tj. rock, część elektroniki, duże składy orkiestrowe nie będą niszczone, nie o to chodzi. Tyle tylko, że charakter własny kabla będzie wówczas bardziej widoczny. Z tymi pierwszymi niemal się „zrośnie”.

Podsumowanie

Po ukazaniu się testu kabli Black Curse oraz Red Velvet zgadało się z Hendrym o paru rzeczach – zwyczajnie ciekaw byłem Indonezji. Mój rozmówca okazał się szalenie miłym, ciepłym człowiekiem. Wynikiem tych rozmów była moja prośba o przysłanie kawy, indonezyjskiej jeszcze nie piłem. Paczka przyszła, a żona i ja zgodnie potwierdziliśmy, że i aromat, i smak kawy z Bali, dokąd Hendry niedawno się przeprowadził, są wyjątkowe: delikatne, ale o gęstym jądrze. Nie mogę się oprzeć wrażeniu (choć to zapewne autosugestia), że i Hendy, i jego kable są właśnie takie. Black Pearle wyglądają wybitnie, są znakomicie zakończone i przychodzą w bezpretensjonalnym, tekturowym pudełku, z certyfikatem w środku. I do tego świetnie brzmią.

Black Pearl to kable głośnikowe, które wykonane są w sposób, o jakim większość producentów kabli na świecie może tylko pomarzyć. To jakość znana z najlepszych produktów, jakie znam. A przecież mówimy o maleńkiej firmie, dla której kable wykonywane są na zamówienie.


Testowane kable głośnikowe zbudowane są z linek – skręconych ze sobą 591 drucików z miedzi UPOCC, dających pokaźną łaczną średnicę fi 21 mm. Poszczególne druciki mają różną średnicę i ułożone są w dwie grupy w kilku warstwach. Poszczególne warstwy i cała linka owijane są plecionką z materiału, działającą jak mechaniczny filtr tłumiący wibracje. Pomiędzy wiązkami umieszczono rurki z powietrzem, poprawiające własności mechaniczne i elektryczne kabla. Przez niemal całą długość druciki znajdują się w grubej osłonie, działającej jak tłumik wibracji. Na samym końcu wychodzą z niej dwie wiązki – dodatnia i ujemna. Miejsce to zamknięte jest w pięknie wykonanym, aluminiowym, anodowanym na czarno elemencie. Pomimo tak złożonej budowy i sporej średnicy Black Pearl jest całkiem giętki, a przez to łatwy w ułożeniu.

Wyjątkowe są też zakończenia. Vermöuth oferuje takie wtyki zewnętrznym firmom i stosuje w swoich wyrobach. W Black Pearl zastosowano najnowsze i najdroższe wtyki bananowe tej firmy. Ich piny wykonano z miedzi tellurycznej pokrytej rodem („Tellurium Copper Rhodium Plated”). Kable są do nich mocowane nie przez lutowanie, ani skręcanie, jak robi znakomita większość producentów, a są zaciskane. Firma mówi wręcz o „kuciu” na zimno: „Cold Forging”. Nakrętki zamykające miejsce styku mają aluminiowe, anodowane zakończenia, ale ich body wykonano z plecionki włókna węglowego, jak we wtykach – dla przykładu – Furutecha.

  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl
  • HighFidelity.pl

System odniesienia

ŻRÓDŁA ANALOGOWE
- Gramofon: AVID HIFI Acutus SP [Custom Version]
- Wkładki: Miyajima Laboratory KANSUI, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory SHIBATA, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory ZERO (mono) | Denon DL-103SA, recenzja TUTAJ
- Przedwzmacniacz gramofonowy: RCM Audio Sensor Prelude IC, recenzja TUTAJ

ŻRÓDŁA CYFROWE
- Odtwarzacz Compact Disc: Ancient Audio AIR V-edition, recenzja TUTAJ
- Odtwarzacz multiformatowy: Cambridge Audio Azur 752BD

WZMACNIACZE
- Przedwzmacniacz liniowy: Polaris III [Custom Version] + zasilacz AC Regenerator, wersja z klasycznym zasilaczem, recenzja TUTAJ
- Wzmacniacz mocy: Soulution 710
- Wzmacniacz zintegrowany: Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ

KOLUMNY
- Kolumny podstawkowe: Harbeth M40.1 Domestic, recenzja TUTAJ
- Podstawki pod kolumny Harbeth: Acoustic Revive Custom Series Loudspeaker Stands
- Filtr: SPEC RSP-301
SŁUCHAWKI
- Wzmacniacze słuchawkowe: Bakoon Products HPA-21, test TUTAJ | Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ
- Słuchawki: Ultrasone EDITION 5, test TUTAJ | HIFIMAN HE-6, recenzja TUTAJ | Sennheiser HD800 | AKG K701, recenzja TUTAJ | Beyerdynamic DT-990 Pro, wersja 600 Ohm, recenzje: TUTAJ, TUTAJ
- Standy słuchawkowe: Klutz Design CanCans (x 3), artykuł TUTAJ
- Kable słuchawkowe: Forza AudioWorks NOIR, test TUTAJ

AUDIO KOMPUTEROWE
- Przenośny odtwarzacz plików: HIFIMAN HM-901
- Kable USB: Acoustic Revive USB-1.0SP (1 m) | Acoustic Revive USB-5.0PL (5 m), recenzja TUTAJ
- Sieć LAN: Acoustic Revive LAN-1.0 PA (kable ) | RLI-1 (filtry), recenzja TUTAJ
- Router: Liksys WAG320N
- Serwer sieciowy: Synology DS410j/8 TB
OKABLOWANIE
System I
- Interkonekty: Siltech ROYAL SIGNATURE SERIES DOUBLE CROWN EMPRESS, czytaj TUTAJ | przedwzmacniacz-końcówka mocy: Acrolink 7N-DA2090 SPECIALE, recenzja TUTAJ
- Kable głośnikowe: Tara Labs Omega Onyx, recenzja TUTAJ
System II
- Interkonekty: Acoustic Revive RCA-1.0PA | XLR-1.0PA II
- Kable głośnikowe: Acoustic Revive SPC-PA

SIEĆ
System I
- Kabel sieciowy: Acrolink Mexcel 7N-PC9300, wszystkie elementy, recenzja TUTAJ
- Listwa sieciowa: Acoustic Revive RTP-4eu Ultimate, recenzja TUTAJ
- System zasilany z osobnej gałęzi: bezpiecznik - kabel sieciowy Oyaide Tunami Nigo (6 m) - gniazdka sieciowe 3 x Furutech FT-SWS (R)
System II
- Kable sieciowe: Harmonix X-DC350M2R Improved-Version, recenzja TUTAJ | Oyaide GPX-R (x 4 ), recenzja TUTAJ
- Listwa sieciowa: Oyaide MTS-4e, recenzja TUTAJ
AKCESORIA ANTYWIBRACYJNE
- Stolik: Finite Elemente PAGODE EDITION, opis TUTAJ/wszystkie elementy
- Platformy antywibracyjne: Acoustic Revive RAF-48H, artykuł TUTAJ/odtwarzacze cyfrowe | Pro Audio Bono [Custom Version]/wzmacniacz słuchawkowy/zintegrowany, recenzja TUTAJ | Acoustic Revive RST-38H/testowane kolumny/podstawki pod testowane kolumny
- Nóżki antywibracyjne: Franc Audio Accessories Ceramic Disc/odtwarzacz CD /zasilacz przedwzmacniacza /testowane produkty, artykuł TUTAJ | Finite Elemente CeraPuc/testowane produkty, artykuł TUTAJ | Audio Replas OPT-30HG-SC/PL HR Quartz, recenzja TUTAJ
- Element antywibracyjny: Audio Replas CNS-7000SZ/kabel sieciowy, recenzja TUTAJ
- Izolatory kwarcowe: Acoustic Revive RIQ-5010/CP-4

CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ
- Radio: Tivoli Audio Model One