Platforma antywibracyjna
Harmonic Resolution Systems
Producent: Harmonic Resolution Systems Inc. |
ając możliwość porównania w jednym miejscu, w tym samym czasie kilku platform antywibracyjnych z całego świata, także tych pochodzących z najbardziej znanych firm, nietrudno dojść do kilku wniosków natury ogólnej. Wystarczy popatrzeć na opakowania, w których przychodzą, aby wiedzieć, czy to działalność okrzepła, czy wciąż świeża; czy produkcja przekracza kilka egzemplarzy miesięcznie, czy raczej nie. Dopracowane, bezpieczne opakowanie jest drogie. Wprawdzie platformy, o których mówimy do tanich nie należą, jednak przy małym wolumenie produkcji to istotny składnik ceny końcowej. Drugim wyznacznikiem jest jakość wykonania samej platformy. Choć najistotniejsze jest to, jak ona wpływa na dźwięk, wygląd, wrażenie, jakie sprawia są niezmiernie istotne. Przynajmniej dla mnie. Ale nawet jeśli względy estetyczne nie są dla nas ważne, jakość wykonania wskazuje na wagę danego przedsięwzięcia, zainwestowane weń pieniądze, a więc i możliwości badań, a w ostatecznym rozrachunku rozwoju. Jeśli tak na to spojrzymy, platforma M3X będzie najdokładniej, najlepiej wykonaną platformą testowana w tym numerze. Podobny poziom wykonania, choć w zupełnie innym materiale, wykaże jedynie Pagode Edition firmy Finite Elemente. To bardzo ciężka, niezwykle solidna konstrukcja o dość niskim profilu. Połączono w niej kilka różnych materiałów: aluminium, granit, dwa rodzaje elastomerów, o dobranej wielkości i wadze. Wygląda to w ten sposób: podstawą jest gruby płat aluminium, w którym wyfrezowano od góry zagłębienie dla granitowej płyty, a od spodu na nóżki. Granit posadowiony jest na jednym z polimerów i nie dotyka aluminiowej podstawy bokami, a jedynie spodem. Nóżki są duże, aluminiowe i odsprzęgniete są od podstawy przez drugi z polimerów. Z boku wyfrezowano logo firmy z charakterystycznymi „skrzydłami”, przypominającymi, dość luźno, „skrzydełka” z loga firmy Theta Digital.
Płyty użyte do odsłuchu (wybór)
Dźwięku, jaki otrzymujemy z amerykańską platformą trudno pomylić z czymkolwiek innym. To najbardziej „fizjologiczna” zmiana, jaka słyszałem w swoim systemie, wniesiona przez produkt służący do redukcji wibracji, poza pneumatyczną platformą Acoustic Revive RAF-48H. To zarazem najbardziej przyjemna modyfikacja dźwięku, tym bardziej zaskakująca, że przecież materiały użyte do budowy M3X same w sobie nie wydają się predestynować do osiągania takich, a nie innych wyników. Te zarezerwowane były dotychczas, przynajmniej w moim odczuciu, dla konstrukcji opartych na drewnie. |
Inne, jak Pagode Edition Finite Elemente, jeszcze mocniej wchodziły w dźwięk, w szerszym zakresie, jednak zmiany te przyjmowałem zrazu intelektualnie. Podstawa z Buffalo działała na mnie zupełnie inaczej, bardziej na emocje. Nie rozstrzygając, która droga jest właściwa, powiem, że szybciej akceptuje się tego rodzaju zmiany, jakie wnosi testowana M3X Isolation Base. I jeszcze, że wpasuje się ona w znacznie szerszą gamę produktów i używanych stolików. I będzie tak w dłuższej perspektywie, nie tylko w krótkim demo. Często jest tak, że szybki, czasem nawet przypadkowy, odsłuch w sklepie oczarowuje nas na tyle, że sięgamy do portfela po plastik i wychodzimy uśmiechnięci do ucha. Jeśli zaś plastik jest „pusty”, czekamy niecierpliwie na moment, w którym się wypełni i będziemy mogli to zrobić. Z tych przypadkowych oczarowań część zmieni się po jakimś czasie w rozczarowanie. Jeżeli bowiem jakaś cecha dźwięku jest szybko wyczuwalna, od razu zwracamy na nią uwagę, to często okazuje się, że jest ona dominująca, a w konsekwencji – irytująca. Jak mówię, jej zaletą numer jeden i sto jeden, i tysiąc jeden (…) jest doskonałe definiowanie dźwięków. Na pierwszy rzut oka brzmienie wydaje się z nią ciepłe. To jednoznaczna zmiana, którą zauważy każdy, nawet nieobyty z odsłuchami muzyki na wysokiej klasy sprzęcie, meloman. Dla mnie ewidentnym na to przykładem było wycofanie szumów i „szurań” towarzyszących części nagrań z płyty Sinatra Sings Gershwin. Większość z nich przegrano z płyt szelakowych, nie czyszcząc ich ponad miarę. Dlatego właśnie „za” muzyką są zniekształcenia. Tyle, że po jakimś czasie stają się częścią muzyki, przyzwyczajamy się do nich i odbieramy jako „dobrodziejstwo inwentarza”. I teraz – systemy audio w różny sposób na takie rzeczy reagują. Część je podkreśla, wydobywając na wierzch i lepiej „oświetlając”. Nie ma wówczas żadnych problemów z określeniem ich barwy, długości i intensywności. To systemy o wysokiej selektywności, rozdzielcze, bardzo „czyste”. Inne je maskują, wtapiając w główny przekaz, przez co to, co na pierwszym planie, czyli muzyka, jest podkreślane. To systemy o ciepłym brzmieniu, z mocniej zaznaczonym środkiem pasma, nie do końca rozdzielcze i raczej mało selektywne. HRS należy do trzeciej, najciekawszej grupy. Pierwsze wrażenie jest takie, jak w grupie drugiej – to cieplejszy dźwięk, a góra wydaje się mniej energetyczna niż bez platformy. Po chwili, kiedy zaakomodujemy tę zmianę, usłyszymy coś jeszcze – góra, która wydawała się słabsza jest tak naprawdę znacznie bogatsza w barwę, detale, zmiany. Jej poziom absolutny może rzeczywiści jest trochę niższy (przynajmniej subiektywnie), a mimo to dostajemy więcej informacji. I znacznie lepiej zorganizowanych. Przywołałem płytę Sinatry, bo to w niej skupiają się problemy wczesnych nagrań (połowa lat 40. XX wieku) i to z nią są najtrudniejsze do opanowania. Nie wiem, jak naprawdę powinny brzmieć, bo nie mam gramofonu 78 RPM, ani szelakowego oryginału, ani nie byłem w studio przy nagraniu, ani też w reżyserce przy rejestracji. Jedyne, co mogę powiedzieć, to jak płyta brzmi z różnymi produktami audio i jak ma się jej dźwięk w odniesieniu do referencyjnego systemu (produktów odniesienia). W tym przypadku, z amerykańską platformą, ma się znakomicie.
Ale jeszcze ładniej zmiana o której mowa wyszła na wierzch z dwoma, wydawałoby się, krańcowo różnymi płytami: Salzau Music On The Water tria Danielsson, Dell, Landgren oraz Random Access Memories duetu Daft Punk. Z obydwoma usłyszałem, że lepsze definiowanie dźwięków, to także lepsza rozdzielczość. Ale w kontekście, nie samo dla siebie. Brzmienie obydwu płyt było bogatsze, pełniejsze, ciekawsze. Za każdym razem powrót do „gołej” półki stolika Base pokazywał lekką martwotę. Szybko się do tego można było przyzwyczaić, następnego dnia , zaraz po odpaleniu, wzmacniacz Ayona brzmiał świetnie, potwierdzając słuszność zmian, jakie w nim wykonał Gerhard Hirt. Ale tylko dopóki nie postawiłem go z powrotem na M3X. Podsumowanie Są kobiety pistolety Maria Peszek, Kobiety pistolety [w:] Maria Peszek, Maria Awaria, Kayax Production, 243585, CD (2008) HRS M3X Isolation Board na pewno nie jest pistoletem. Wygodna w użyciu, pięknie wykonana, wnosi do dźwięku spokój i oddech, wynikające z lepszej definicji, lepszej rozdzielczości, lepszego ogarnięcia tego, co jest na płycie. Bez pospiechu, przy pełnej samoświadomości. Barwa obniża się, przez co nie wszyscy melomani będą z tych zmian zadowoleni. Ci, którzy od systemu audio wymagają przede wszystkim selektywności i detaliczności – zawiodą się. Dla nich lepsze będą inne produkty. Wszyscy inni mogą jednak już teraz zapuszczać swoje własne ogrody… Amerykańska platforma, pomimo że odsprzęgana, jest bardzo przyjemna w użyciu. Wielkość ruchu nóżek jest niewielka, a płyta granitowa leży na aluminiowej podstawie, jakby była przyklejona. M3X jest niska, przez co zmieści się w większości półek. Jest cholernie ciężka, dlatego nie powinna jeździć po półce, na której stoi. I świetnie wygląda, nie odciągając uwagi od urządzenia, któremu „służy”. |
|
|||
|
Źródła analogowe - Gramofon: AVID HIFI Acutus SP [Custom Version] - Wkładki: Miyajima Laboratory KANSUI, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory SHIBATA, recenzja TUTAJ | Miyajima Laboratory ZERO (mono) | Denon DL-103SA, recenzja TUTAJ - Przedwzmacniacz gramofonowy: RCM Audio Sensor Prelude IC, recenzja TUTAJ Źródła cyfrowe - Odtwarzacz Compact Disc: Ancient Audio AIR V-edition, recenzja TUTAJ - Odtwarzacz multiformatowy: Cambridge Audio Azur 752BD Wzmacniacze - Przedwzmacniacz liniowy: Polaris III [Custom Version] + zasilacz AC Regenerator, wersja z klasycznym zasilaczem, recenzja TUTAJ - Wzmacniacz mocy: Soulution 710 - Wzmacniacz zintegrowany: Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ Kolumny - Kolumny podstawkowe: Harbeth M40.1 Domestic, recenzja TUTAJ - Podstawki pod kolumny Harbeth: Acoustic Revive Custom Series Loudspeaker Stands - Filtr: SPEC RSP-101/GL Słuchawki - Wzmacniacz słuchawkowy/zintegrowany: Leben CS300XS Custom Version, recenzja TUTAJ - Słuchawki: HIFIMAN HE-6, recenzja TUTAJ | HIFIMAN HE-500, recenzja TUTAJ | HIFIMAN HE-300, recenzja TUTAJ | Sennheiser HD800 | AKG K701, recenzja TUTAJ | Ultrasone PROLine 2500, Beyerdynamic DT-990 Pro, wersja 600 Ohm, recenzje: TUTAJ, TUTAJ, TUTAJ - Standy słuchawkowe: Klutz Design CanCans (x 3), artykuł TUTAJ - Kable słuchawkowe: Entreq Konstantin 2010/Sennheiser HD800/HIFIMAN HE-500, recenzja TUTAJ Okablowanie System I - Interkonekty: Siltech ROYAL SIGNATURE SERIES DOUBLE CROWN EMPRESS, czytaj TUTAJ | przedwzmacniacz-końcówka mocy: Acrolink 8N-A2080III Evo, recenzja TUTAJ - Kable głośnikowe: Tara Labs Omega Onyx, recenzja TUTAJ System II - Interkonekty: Acoustic Revive RCA-1.0PA | XLR-1.0PA II - Kable głośnikowe: Acoustic Revive SPC-PA Sieć System I - Kabel sieciowy: Acrolink Mexcel 7N-PC9300, wszystkie elementy, recenzja TUTAJ - Listwa sieciowa: Acoustic Revive RTP-4eu Ultimate, recenzja TUTAJ - System zasilany z osobnej gałęzi: bezpiecznik - kabel sieciowy Oyaide Tunami Nigo (6 m) - gniazdka sieciowe 3 x Furutech FT-SWS (R) System II - Kable sieciowe: Harmonix X-DC350M2R Improved-Version, recenzja TUTAJ | Oyaide GPX-R (x 4 ), recenzja TUTAJ - Listwa sieciowa: Oyaide MTS-4e, recenzja TUTAJ Audio komputerowe - Przenośny odtwarzacz plików: HIFIMAN HM-801 - Kable USB: Acoustic Revive USB-1.0SP (1 m) | Acoustic Revive USB-5.0PL (5 m), recenzja TUTAJ - Sieć LAN: Acoustic Revive LAN-1.0 PA (kable ) | RLI-1 (filtry), recenzja TUTAJ - Router: Liksys WAG320N - Serwer sieciowy: Synology DS410j/8 TB Akcesoria antywibracyjne - Stolik: SolidBase IV Custom, opis TUTAJ/wszystkie elementy - Platformy antywibracyjne: Acoustic Revive RAF-48H, artykuł TUTAJ/odtwarzacze cyfrowe | Pro Audio Bono [Custom Version]/wzmacniacz słuchawkowy/zintegrowany, recenzja TUTAJ | Acoustic Revive RST-38H/testowane kolumny/podstawki pod testowane kolumny - Nóżki antywibracyjne: Franc Audio Accessories Ceramic Disc/odtwarzacz CD /zasilacz przedwzmacniacza /testowane produkty, artykuł TUTAJ | Finite Elemente CeraPuc/testowane produkty, artykuł TUTAJ | Audio Replas OPT-30HG-SC/PL HR Quartz, recenzja TUTAJ - Element antywibracyjny: Audio Replas CNS-7000SZ/kabel sieciowy, recenzja TUTAJ - Izolatory kwarcowe: Acoustic Revive RIQ-5010/CP-4 Czysta przyjemność - Radio: Tivoli Audio Model One |
strona główna | muzyka | listy/porady | nowości | hyde park | archiwum | kontakt | kts
© 2009 HighFidelity, design by PikselStudio,
serwisy internetowe: indecity